Marek Siwiec zakończył swoją kampanię wyborczą w Poznaniu. We wtorek działacze koalicji Europa Plus Twój Ruch po raz ostatni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zachęcali na ulicach Poznania do głosowania. "Jedynka" wielkopolskiej listy chwaliła się m.in. wyborczymi wizytami we wszystkich powiatach w regionie, w ponad stu gminach, zakładach pracy itd. Siwiec narzekał też na swoich politycznych konkurentów.
Zobacz też: Marek Siwiec: Kwaśniewski jest wiarygodny, a za Gierkiem nie tęsknię
- Kampania wyborcza przechodzi do historii - mówił Marek Siwiec na pl. Wolności w Poznaniu. - Nie chcę się nad nią specjalnie pastwić, ale przyznam, że było mało możliwości sporu. Totalną plajtą zakończył się mój pomysł polemik na wielkopolskiej agorze wyborczej. Zostało to przez moich konkurentów zlekceważone. Poza mediami, właściwie się ze sobą nie starliśmy. Wielkie tematy europejskie zostały gdzieś z boku.
Marek Siwiec omówił również hasło ostatniego tygodnia swojej kampanii - wolność. Wskazał, że oczekuje powszechnej dyskusji na temat "zdefiniowanej na nowo wolności w nowoczesnym społeczeństwie XXI wieku".
- Stąd mój apel do Platformy Obywatelskiej, ale i wyborców: stwórzmy ludową presję na polityków, którzy nie chcą przyjęcia Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej - mówił Marek Siwiec. - Przypominam, że ona ma 54 artykuły. Kilka z nich wymienię jako te, które mają szczególnie ważny wymiar. Artykuł 14 gwarantuje każdemu prawo do nauki, art. 21 zakazuje jakiejkolwiek dyskryminacji, w tym ze względu na pochodzenie społeczne, religię, światopogląd i orientację seksualną, art. 23 gwarantuje równe prawa kobiet i mężczyzn, art. 35 mówi o dostępie do opieki zdrowotnej na wysokim poziomie. Pytam więc publicznie: który z artykułów jest powodem, że Polska nie odstępuje od protokołu brytyjskiego, a politycy PO nawet w tej kampanii mówią, że być może wrócą do tematu karty, gdy będzie odpowiedni klimat.
Marek Siwiec odniósł się także do swojej - zestawionej w mediach ze słowami Roberta Kwiatkowskiego, wiceszefa i kandydata Europy Plus - telewizyjnej wypowiedzi o szacowanym poparciu dla jego koalicji.
- To spór o charakterze filozoficznym. Mój przyjaciel Robert Kwiatkowski powiedział w telewizji, że koalicja Europa Plus Twóch Ruch będzie miała 10 procent poparcia, a ja, że będziemy mieli mieć 5 procent - tłumaczył Siwiec. - Zmieniam zdanie. Będziemy mieć 11 procent, a być może i 12. Gdy mówiłem o 5 procentach, odnosiłem się do tych osób, które postawiły nam bardzo nisko poprzeczkę. Wierzę, że ją wyraźnie przeskoczymy.
Pół godziny po konferencji Marka Siwca na pl. Wolności w Poznaniu odbyła się także konferencja SLD. Polityk Europy Plus przekonywał jednak, że nie wiedział nic o spotkaniu jego politycznych konkurentów. - Fajnie, że mamy te same konotacje - mówił Siwiec. - Im więcej wspólnego, tym lepiej. Był plan, by działać wspólnie, ale się nie udał. Nad rozlanym mlekiem nie płaczemy. Idziemy do przodu. Zobaczymy, jak będzie po 25 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
