Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Sternalski: Nie trzeba teoretyzować na temat komunikacji

Marcin Idczak
Marek Sternalski: Nie trzeba teoretyzować na temat komunikacji
Marek Sternalski: Nie trzeba teoretyzować na temat komunikacji Paweł Miecznik
Z radnym Markiem Sternalskim o propozycji zwężenia pasów jezdni i przeznaczeniu wygospodarowanej części drogi dla rowerzystów.

Jak Pan ocenia propozycję radnego Tomasza Wierzbickiego, o której pisał "Głos", dotyczącą zmniejszenia przestrzeni dla samochodów na głównych ulicach miasta i stworzenia pasów rowerowych?
Rowerzyści stanowią 4 procent użytkowników poznańskich dróg. Według mnie to za mało, by decydować o pozostałych 96-procentach. Takie rozwiązanie by doprowadziło do jeszcze większego zakorkowania miasta. Na to nie możemy sobie pozwolić.

Czytaj o propozycji radnego Wierzbickiego: Więcej miejsca dla rowerów kosztem aut

Z tego co Pan mówi wynika, że przeciwny temu pomysłowi?
Władze miasta, radni, społecznicy mówią o konieczności wprowadzania rozwiązań zrównoważonego transportu. Takiego, w którym można sobie wybrać, czym chce się jechać do pracy, zawieźć dzieci do szkoły. W tym przypadku nie można o tym powiedzieć. To raczej kij niż marchewka dla osób, które mają z samochodów przesiąść się na rowery. Jestem za rozsądnymi rozwiązaniami.

Jeździ Pan rowerem po Poznaniu?
Nie jestem osobą, która porusza się wyłącznie autem. Gdy jest cieplej, to owszem wsiadam na rower i jadę nim do pracy. Jednak trzeba pamiętać o tych osobach, które zimą muszą wstać wcześnie rano. Zawieźć dzieci do szkoły, przedszkola lub żłobka. Potem kontynuują podróż do pracy. Po niej jadą na jakieś spotkanie, odbierają dzieci, muszą wyjechać po zakupy. Nie wyobrażam sobie, by zbyt wielu zdecydowało się w takim przypadku na rower.

Takie rozwiązanie by doprowadziło do jeszcze większego zakorkowania miasta. Na to nie możemy sobie pozwolić.

A inne środki transportu?
Jeśli uda się nam tak rozwinąć transport publiczny, że będzie on komfortowy, bardzo punktualny i dojedzie w różne rejony Poznania to wiele osób, które obecnie korzysta z samochodu wybierze wówczas pociąg, tramwaj lub autobus. Jednak trzeba do tego rozwinąć infrastrukturę. Naszym miejskich aktywistom polecam, by kiedyś wstali rano i o godzinie 6 byli w mieście. Zobaczyli jak wówczas się jeździ. Niech to powtórzą około godziny 16. Poznają wówczas rzeczywisty obraz Poznania i nie będą musieli już teoretyzować na temat komunikacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marek Sternalski: Nie trzeba teoretyzować na temat komunikacji - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski