CZYTAJ TEŻ:
Pierwsze szkoły pójdą pod topór jutro na sesji
Likwidacja wcześniej dotknęła zespół radnych, zajmujący się zmianami w oś-wiacie niż same szkoły. Zespół został zklikwidowany - dlaczego?
Marek Sternalski: Bo nie ma sensu chodzić po szkołach z ludźmi, którzy z gruntu są przekonani, że proponowane rozwiązania nie są dobre. Nie można ich negować przed podjęciem negocjacji.
Byliśmy w zespole szkół na os. Łokietka. Okazało się, że został tam przygotowany fajny projekt, który zyskał akceptację nauczycieli, rady osiedla, miasta i radnych. Ale o tej szkole radna SLD Katarzyna Kretkowska nie chciała dalej już rozmawiać. SLD ucieka od trudnych tematów.
PO uważa, że restrukturyzacja oświaty jest potrzebna. Jest pakiet uchwał, które możemy już poprzeć. Inne trzeba wyjaśnić. Na niektóre propozycje prezydenta nie zgodziliśmy się.
Na Łokietka się udało, ale co z innymi szkołami?
Marek Sternalski: Rozwiążemy też problem na Winogradach. Bliski jest kompromis na Grunwaldzie. Myślę, że pozytywnie zakończą się rozmowy na Ratajach.
Choć są to trudne sprawy. SLD tego wyzwania się wystraszył. Uciekł od odpowiedzialności. PO nie boi się. Wiemy, że długofalowo te zmiany przyniosą pozytywne skutki.
Czy uchwały na jutrzejszą sesję są kontrowersyjne?
Marek Sternalski: Dla mnie część z nich nie budzi wątpliwości, bo likwidujemy szkoły, w których praktycznie nie ma uczniów.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?