O fenomenie podręcznika świadczy fakt, że jego wydanie było wielokrotnie wznawiane. W internecie do dziś kupić można tradycyjny elementarz w komplecie z literkami, naklejkami, rebusami... Jednym słowem wszystkim tym, co jest atrakcyjne dla współczesnego dziecka.
Zastanawiam się, czy sprzedawcy internetowi nie wymyślili złotego ośrodka. Z elementarza Falskiego dziecko może się wiele nauczyć. Sama książka mogłaby być dla niego nudna. Gdyby jednak wzbogacić ją o atrakcyjne dodatki, byłoby mądrze i ciekawie.
Czy nowy elementarz jest zły? Nie. Osobiście bardzo mi się podoba. Jest jednak zupełnie niepotrzebny. Po co wydawać pieniądze na coś, co już mamy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?