Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marian Gold z Alphaville: Forever Young to było kiedyś coś nowego

Marek Zaradniak
Marian Gold z Alphaville.
Marian Gold z Alphaville.
Niemiecka grupa Alphaville to zespół, który w Polsce ma rzeszę swych wiernych fanów. Wieczorem zagrają w poznańskiej Strefie Kibica. A my rozmawiamy przed koncertem z liderem zespołu Marianem Goldem.

Słynny raper Jay-Z wykonuje utwór "Young Forever" - swoją wersję waszego wielkiego szlagieru "Forever Young". Daliście mu na to zgodę? Lubicie ten cover?

Marian Gold: - Daliśmy mu nasze pozwolenie na wykorzystanie i wykonanie i powiem, że jesteśmy bardzo z niego zadowoleni - także finansowo. (śmiech) Trudno nam oczywiście słuchać wszystkich coverów naszych przebojów, jakie pojawiają się na rynku muzycznym, ale ten naprawdę nam się podoba.

Piosenka i płyta "Forever Young" pojawiły się 28 lat temu - żaden wasz późniejszy utwór i album nie zdobyły takiej popularności.

Marian Gold: - To rzeczywiście nasz największy hit, chociaż wydany w 2010 roku album "Catching Rays On Giant" stał się Złotą Płytą w Polsce. Myślę, że popularność "Forever Young" wzięła się z tego, że wtedy, 30 lat temu, było to zupełnie coś nowego na europejskiej scenie muzycznej.

Nazwa waszego zespołu wzięła się od filmu Jean-Luc Godarda, pod takim właśnie tytułem. Lubicie filmy science fiction?

Marian Gold: - Jestem wielkim fanem filmów science fiction, a także Jean-Luc Godarda. Chociaż "Alphaville" nie był jego szczytowym osiągnięciem, obejrzeliśmy go i gdy trzeba było wybrać nazwę zespołu, stwierdziliśmy, że Alphaville brzmi nieźle.

Dlaczego tak rzadko nagrywacie? Jeśli nie liczyć kompilacji, to pomiędzy wydaniem płyty "Catching Rays On Giant" i poprzednią "Salvation" upłynęło aż 11 lat.

Marian Gold: - Jesteśmy leniwi. (śmiech) A poważnie: na przełomie wieków mieliśmy mnóstwo koncertów i nie było czasu na nagrania. Propozycję nagrania czegoś nowego otrzymaliśmy w roku 2008. We wrześniu znów wejdziemy do studia, by po Nowym Roku wydać kolejną płytę.

Mówimy o muzyce, ale przecież przyjechaliście do Poznania w czasie Euro. Jakie wrażenia?

Marian Gold: - Chcielibyśmy mieć więcej czasu na zwiedzanie zabytków. W Poznaniu już kiedyś byliśmy. Pamiętam, że wtedy długo staliśmy na czerwonym świetle na przejściu dla pieszych, bo po drugiej stronie była policja i nie chcieliśmy popełnić wykroczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski