Marszałek odpowiada wojewodzie: Różnica polegała na braku apelu smoleńskiego

- To nikczemna próba zafałszowania prawdy propagandowymi sloganami. Od lat uczestniczę, a niektóre również organizuję, w wielu patriotycznych uroczystościach, z największym szacunkiem odnoszących się do bohaterów walk o niepodległość ojczyzny i nie spotkałem się z rzekomym obowiązywaniem „zasady niszczenia pamięci historycznej Polaków”, jak chce to pamiętać Pan Wojewoda. - uważa Marszałek Marek Woźniak.

I dodaje: - Również uroczystości Święta Niepodległości pod przewodnictwem wojewody wielkopolskiego Piotra Florka (poprzedni wojewoda za rządów PO - dod. red.), jeśli różniły się od obecnych, to tylko brakiem tzw. „apelu smoleńskiego”.

Marszałek przekonuje także, że "najwyższy szacunek dla bohaterów był okazywany w Wielkopolsce przed rządami PiS i będzie okazywany po ich zakończeniu". - Apeluję więc o więcej pokory w ocenie własnych działań - mówi Marek Woźniak.

***
Tak świętowano 11 listopada w Poznaniu