Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marta Walczykiewicz: Chcę zostać mistrzynią świata i znowu wygrać plebiscyt

TS
Rozmowa z Martą Walczykiewicz, kajakarką KTW Kalisz, najlepszym sportowcem Wielkopolski 2013 roku w plebiscycie Głosu Wielkopolskiego

W ostatnich latach jest Pani stałą uczestniczką naszego balu. Po raz pierwszy jednak zgarnęła Pani całą pulę i została sportowcem numer jeden w Wielkopolsce...
I nie ukrywam, że bardzo się z tego powodu cieszę. To pozwoli mi wejść w nowy sezon z jeszcze większym animuszem. Da pozytywnego kopa do pracy. Bo nie ukrywam, że chciałabym się pojawić na tej imprezie także w przyszłym roku. Być może już jako dwukrotna mistrzyni świata. Na ten sezon stawiam sobie bowiem bardzo ambitne cele. Jestem osobą ambitną i w końcu chcę przełamać serię drugich miejsc. W końcu mam zamiar zostać mistrzynią świata i stanąć na najwyższym stopniu podium. Tak jak w tym plebiscycie Głosu Wielkopolskiego.

To, że Pani go wygrała może świadczyć o tym, że kajakarstwo jest sportem dość popularnym.
Mam taką nadzieję. Inna sprawa, że Wielkopolska jest pod tym względem regionem dość specyficznym. Tutaj nieco bardziej dostrzega się nasze wyniki. Teraz musimy zrobić wszystko, aby podobnie było w całej Polsce i nasza dyscyplina krok po kroku zdobywała sobie coraz większą grupę kibiców. Pomagają w tym dobre wyniki, bo moje koleżanki z kadry także wygrały podobne plebiscytu w swoich regionach. Jest więc szansa, że wyjdziemy nieco z cienia.

Jednym słowem marzy się Pani, aby w Polsce było podobnie jak na Węgrzech, gdzie kajarze są sportowcami bardzo rozpoznawalnymi.
To prawda, tam jest zupełnie inny świat pod tym względem i trudno to nawet porównywać. U nas zdecydowanie łatwiej byłoby mi, gdybym zdobyła wicemistrzostwo świata nie w kajakarstwie, ale dajmy na to w lekkei atletyce. Wtedy jestem przekonana, że zainteresowanie ze strony mediów czy sponsorów moją osobą byłoby znacznie większe. Nas niewielu kibiców kojarzy. Trochę to deprymujące, bo nie dość, że walczymy z rywalami, to jeszcze cały czas musimy zabiegać o to, aby choć przez chwilę pokazali nas w telewizji. I dotyczy to takich imprez jak choćby mistrzostwa świata czy Europy, z których zazwyczaj przywozimy worek medali. Przedstawiciele innych dyscyplin takich sukcesów nie odnoszą, a są bardziej rozpieszczani przez media.

W swoim środowisku dyskutujecie, dlaczego tak się dzieje?
Jasne, ale przypomina to trochę bicie piany. Każdy ma swój pomysł na poprawienie wizerunku naszej dyscypliny sportu, ale niewiele z tego wynika. Trudno też wskazać jedną, konkretną przyczynę takiego stanu rzeczy. Być może jesteśmy po prostu zbyt mało atrakcyjnym sportem dla kibiców, choć ja akurat rywalizuję na 200 metrów, a to bardzo widowiskowa konkurencja. Kibice nasze zmagania mogą śledzić praktycznie od startu do mety.

To prawda, że wolny czas najchętniej spędza Pani nad wodą?

Potwierdzam. Wody nigdy nie mam dość. Do tego musi jednak świecić słońce. Wtedy, leżąc na plaży, jestem szczęśliwa i najlepiej odpoczywam.

Ostatnio wraz z koleżankami była Pani jednak na zgrupowaniu w górach, gdzie m.in. biegałyście na nartach? Pytam, bo rozpoczęły się igrzyska w Soczi i wszyscy trzymają kciuki za Justynę Kowalczyk.

Ja też jej kibicuje. Oglądam zresztą wiele dyscyplin sportu. Jadąc na bal nie mogłam obejrzeć ceremonii rozpoczęcia igrzysk i trochę tego żałuję. Rywalizację o medale będę już jednak śledziła na bieżąco. Prosto z Poznania jadę wprawdzie na obóz do Portugalii, ale tam też można obserwować, to co się dzieje w Soczi.

Pani kajaki często wyróżniają się na wodzie. W jakich kolorach będzie ten tegoroczny?

Jeszcze nie mam sprecyzowanych planów, ale chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że najprawdopodobniej będzie on w różowo -czarnych barwach. Czyli takich jakie lubię najbardziej. Do tego dojdą rzecz jasna różne gwiazdki. Mam nadzieję, że przyniosą mi one szczęście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski