Spis treści
Jak się ma Filmowe Uniwersum Marvela (z ang. MCU)? Cóż, to zależy. W kwestii ilości produkcji zdecydowanie nie można narzekać. Co więcej, ilość tytułów jest już tak duża, że trudno się rozeznać, w jakiej kolejności oglądać filmy i seriale MCU. Z drugiej strony wydaje się, iż jakość tytułów wychodzących w ostatnim czasie jest coraz niższa, choć są od tego chlubne wyjątki.
Podsumowanie 2022 roku - MCU
W samym tylko 2022 roku premiery Marvela przyniosły nam kilka ciekawych i wyczekiwanych pozycji. Niestety, nie wszystkie z nich spełniły oczekiwania fanów i to delikatnie powiedziane. Zacznijmy od komediowego serialu Mecenas She Hulk, który zapowiadał się ciekawie, ale ostatecznie okazał się dramatyczny pod każdym względem, poza gatunkiem. Mamy tu więc:
- słabe efekty specjalne,
- nieśmieszne gagi,
- niespójną narrację,
- słabą historię,
- irytujące postacie,
- bezsensowne dialogi,
- „na siłę” i nieskładnie wciskane „przesłania” feministyczne.
Nic dziwnego, że ostatecznie serial został uznany za jedną z najgorszych produkcji w całej historii Marvela. Rozczarowujący okazał się także Thor Miłość i Grom, w którym to z głównego bohatera robi się wręcz idiotę oraz marnuje się całkowicie potencjał postaci Gorra, naprawdę dobrze zagranej przez Christiana Bale’a. Co jeszcze?
Kolejna odsłona przygód Doktora Strange’a okazała się ciekawym i wciągającym widowiskiem, z mnóstwem „smaczków” dla fanów serii czy samej popkultury. Zupełnie inaczej wypadła z kolei kontynuacja hitu Czarna Pantera. Wakanda w moim sercu, była najgłośniejszą premierą zeszłego roku i nie zaprezentowała właściwie nic ciekawego. Podobnie jak głośno zapowiadany serial Ms. Marvel, który nie bez przyczyny przeszedł bez echa.
Pozytywne zaskoczenia – księżycowy rycerz i wilkołak
Podsumowanie to nie wypada zbyt pozytywnie, ale jak wspomniano, trafiło się kilka ciekawych pozycji. Serial Moon Night jest zdecydowanie jednym z największych zaskoczeń w przypadku Marvela - okazał się wyjątkowo dobry. Od ciekawej narracji, przez poruszenie ważnych kwestii (świetnie przedstawione zagadnienie rozszczepienia osobowości), aż po znakomitą wręcz rolę Oscara Isaaca, znanego m.in. z serii Star Wars.
Warty wyróżnienia jest także Wilkołak nocą - film pokazał, że Marvel nie musi ograniczać się do jednej kanwy i potrafi zaskoczyć w wyjątkowo pozytywny sposób. Miłośnicy Baby Groota powinni natomiast obejrzeć serię I’m Groot, ponieważ urocze widowisko wizualno-technologiczne zajmie im zaledwie około 20 minut. Co jednak teraz nadchodzi?
Premiery MCU 2023
Czego możemy sobie więc życzyć, w kwestii premier Marvela w 2023 roku? Nieco kolejnych, pozytywnych zaskoczeń, ale przede wszystkim braku rozczarowań. W tym drugim przypadku chodzi głównie o kontynuacje popularnych serii, które to w ciągu najbliższych miesięcy będą królować na liście debiutów filmów i seriali MCU. Ciekawostką jest, że czekają nas zaledwie cztery premiery filmów, a seriale są zapowiedziane, ale bez dat. Sprawdźcie szczegóły i poszczególne produkcje w naszej galerii.
Premiery Marvela w 2023 roku
Sprawdź też:
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?