Masa Krytyczna proponuje buspasy dla rowerzystów i prędkość do 50 km/h

Takie rozwiązanie ma sprawić, że zarówno piesi jak i rowerzyści będą bardziej bezpieczni.- W tej chili samochody jeżdżą tam tak szybko, że piesi wręcz obawiają się przejść na drugą stronę - uważa Kamila Sapikowska reprezentująca rowerzystów z Masy Krytycznej.

Dodatkowo rowerzyści chcą by na tych odcinkach zwężono jezdnie i wytyczono trasy rowerowe. - Przy mniejszych prędkościach przepisy pozwalają na węższe jezdnie - wyjaśnia Sapikowska.

To nie jedyne postulaty. Kolejne dotyczą możliwości poruszania się rowerzystów po buspasach oraz jazdy pod prąd na drogach jednokierunkowych. - Chcemy do minimum wyeliminować konflikt pieszych i rowerzystów na chodnikach - komentuje aktywistka.
- O ile z drugim postulatem się zgadzam, to ograniczenie prędkości uważam za mało skuteczne. Problemem jest bowiem kontrola kierowców i egzekwowanie przepisów o ruchu drogowym - komentuje dr Michał Beim, specjalista od transportu Instytutu Sobieskiego.

Wymienione postulaty nie wymagają dużych lub żadnych nakładów finansowych. Są jednak i takie, na które potrzebne są miliony. Chodzi o odtworzenie kładek rowerowych na Starołęce i na Garbarach. Masa Krytyczna przewiduje, że koszt takiego przedsięwzięcia to 6 mln zł.

Kolejne koszty to utworzenie stacji rowerowych. Docelowo ma być ich 500. Stowarzyszenie chce też wiat rowerowych przy wszystkich szkołach publicznych.

Dodatkowym ułatwieniem dla poruszających się na rowerach ma być interaktywna mapa tras rowerowych jako aplikacja na telefon. Pozwoli ona sprawdzić, gdzie znajdują się najbliższe stacje rowerowe oraz liczbę dostępnych tam rowerów.

Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta prezydent zapoznał się z treścią apelu, ale na wszelkie merytoryczne dyskusję, a tym bardziej decyzje przyjdzie poczekać.