Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz od 18 do 65 lat i dobry stan zdrowia? Ty też możesz oddać krew i kogoś uratować!

Krystian Lurka
37 litrów krwi oddali w środę 6 marca policjanci z komendy miejskiej w Poznaniu
37 litrów krwi oddali w środę 6 marca policjanci z komendy miejskiej w Poznaniu Fot. Komenda Miejska Policji w Poznaniu
- Krew jest jedynym lekarstwem, którego nie możemy wyprodukować - mówi Ewa Speichert-Mądra z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu i zachęca wszystkich do systematycznych wizyt w centrum na ulicy Marcelińskiej. Zapewnia także, że oddawanie krwi to bardzo prosty sposób na ocalenie komuś życia. Jak to zrobić?

Właśnie na to pytanie odpowiadają wykłady i wycieczki, które są organizowane co jakiś czas przez poznańskie krwiodawstwo. Michał Sokołowski z RCKiK zaprasza wszystkich zainteresowanych - szkoły, instytucje, przedsiębiorstwa i inne grupy zorganizowane - na prelekcje i zwiedzanie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Poznaniu.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznańscy policjanci oddali krew

Zapisy są bezpłatne, a zajęcia interesujące i pouczające. W programie jest wystąpienie opowiadające o krwi i jej poborze, a także przedstawienie drogi - krok po kroku - co musi zrobić osoba, która chce po raz pierwszy oddać krew.
Pierwszym etapem jest wizyta w poznańskim RCKiK (lub w specjalnie przygotowanym tak zwanym "krwiobusie" albo podczas wyjazdów terenowych pracowników centrum).

Na miejscu potencjalny krwiodawca powinien wypełnić kwestionariusz, który otrzymuje w rejestracji. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości w odpowiedziach pracownicy sugerują, żeby pozostawić puste miejsce i później wspólnie z lekarzem je wypełnić.

Każdy potencjalny dawca może zgłosić się bez specjalnego przygotowania. Zaleca się jedynie, aby przed wizytą zjadł lekkie i pożywne śniadanie, a także wypił kilka szklanek wody. Warunkami koniecznymi jest: posiadanie dowodu osobistego lub innego dokumentu ze zdjęciem, wiek od 18 do 65 lat i odpowiedni stan zdrowia. Chętny nie może na przykład chorować na AIDS czy wirusowe zapalenie wątroby.

Ankietę z odpowiedziami oddaje się wraz z dowodem tożsamości. Po rejestracji gość RCKiK zapraszany jest do pracowni analiz lekarskich. Tam pobierane zostają próbki krwi do badań kwalifikacyjnych.

Potem przyszły dawca zostaje poproszony do gabinetu lekarskiego, gdzie po badaniu będzie zakwalifikowany do oddania krwi. Podczas rozmowy jest możliwość ewentualnego uzupełnienia pustych miejsc w ankiecie.

Po pozytywnych wynikach spotkania z doktorem kandydat jest proszony o przejście do kawiarenki na pierwszym piętrze. Tam oczekujący odpoczywają i przygotowują się na moment oddania krwi. Pracownicy RCKiK zapewniają kawę lub herbatę i słodycze.

W odpowiednim momencie pielęgniarka prosi przyszłego krwiodawcę o skierowanie się do działu pobierania. Potem - we właściwych warunkach i pod okiem specjalistów - odbywa się oddawania krwi. Po bezpiecznym i kilkunastominutowym zabiegu pracownicy zalecają kilka minut odpoczynku i wręczają zaświadczenie, zwolnienie do pracy oraz bon na czekolady. Słodycze i soki czekają na dawcę w kawiarence.

Przed wyjściem z centrum w rejestracji gość otrzymuje jeszcze wpis do legitymacji honorowego krwiodawcy lub - jeśli są to jego początki - samą legitymację.

Michał Sokołowski twierdzi, że takie zwiedzanie centrum cieszy się dużą popularnością, a co za tym idzie, promuje wiedzę na ten temat i przełamuje strach przez zabiegiem. Takie i inne akcje prowadzone są już dawna i przynoszą zamierzony skutek. Tak było na przykład w przypadku Konrada Komorniczaka.

- Całą akcją wspierania krwiodawstwa zarażono mnie w liceum, kiedy wszystkich, którzy mieli ukończone 18 lat zapraszano do oddania krwi - wspomina Konrad Komorniczak. - Wtedy cieszyłem się z tego, że traktują mnie jak dorosłego, miałem dzień wolny od szkoły i dostałem czekoladę.

Z czasem dostrzegł inne zalety tego działania. - Teraz krew oddaję tak często, jak tylko mogę. Po poznańsku jestem nauczony, że nie jest dobrze, kiedy coś się marnuje. Już robiłem to tyle razy, że nie jestem w stanie tego zliczyć - śmieje się Konrad Komorniczak.

Podobnie myśli Hanna Janiszewska, która honorowym dawcą jest od roku: - Moje podejście życiowe to "postępuj wobec innych tak samo, jak chciałbyś, by postąpili wobec ciebie". Nigdy nie wiem, co mnie czeka w życiu i w razie jakiegoś wypadku chciałabym mieć krew - twierdzi i zachęca wszystkich to podobnego postępowania. Ma rzadką grupę krwi, dlatego tak istotne jest uzupełnianie przez nią rezerw.

Z takiej postawy cieszą się pracownicy RCKiK. Ci zdają sobie sprawę, jak istotną kwestią jest dostępność odpowiedniej krwi. - Krew jest potrzebna w wielu przypadkach: w wypadkach komunikacyjnych, krwotokach, operacjach, przy porodach, przeszczepach narządów i szpiku oraz leczeniu zachowawczym wielu chorób, np. ciężkiej niedokrwistości czy chorobach nowotworowych - tłumaczy Ewa Speichert-Mądra. Jak mówi, bez zabezpieczenia w krew nie można podjąć żadnego zabiegu operacyjnego, dlatego tak ważne są zapasy wszystkich grup krwi.

- Na stronie internetowej RCKiK można obserwować nasze aktualne zasoby - mówi Michał Sokołowski z RCKiK. Tam graficznie - za pomocą kropelek - jest przedstawiony stan wszystkich grup krwi. Podczas niedoboru którejkolwiek kropelka z jej nazwą alarmuje i mobilizuje krwiodawców.

- Dlaczego nie mamy się dzielić czymś, skoro możemy pomóc? - pyta Hanna Janiszewska.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski