Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Możdzeń: Niczego nam nie brakowało

Maciej Lehmann
Mateusz Możdżeń.
Mateusz Możdżeń.
Mateusz Możdżeń, pomocnik Lecha Poznań, o zgrupowaniu we Wronkach i o tym, co czeka piłkarzy w Hiszpanii.

Warunki we Wronkach was nie rozpieszczały. Śnieg, mróz, jednak trzeba było wychodzić na boisko.
Mateusz Możdżeń: - Aura nam trochę utrudniała treningi, bo przy temperaturze - 8 stopni i zmrożonej murawie trudno pokazać techniczne zagrania. Tragedii jednak też nie było, bo boisko było bardzo dobrze przygotowane. Jak na warunki, które panowały w Polsce, można powiedzieć, że niczego nam nie brakowało.

Czy te przygotowania bardzo różniły się od poprzednich?
Mateusz Możdżeń: - Tak, każdy trener ma inne spojrzenie na ten pierwszy okres przygotowań. Mnie bardzo odpowiadała ta forma zgrupowania, bo naprawdę mieliśmy dużo zajęć z piłkami. Po pierwszych kilku dniach mieliśmy ciężkie nogi. Kilka dni trenowaliśmy nawet trzy razy dziennie. Bardzo napracowali się też nasi masażyści, bo ich pokój był najczęściej odwiedzany przez drużynę. Teraz będzie jednak kilka dni wolnego. Szybko więc pewnie odzyskamy świeżość

Sparingi z pierwszoligowcami, to chyba w tym okresie przygotowań optymalny pomysł.
Mateusz Możdżeń: - Widać, że zespoły pierwszoligowe bardzo spinają się na te gry kontrolne i nie jest łatwo ich pokonać. Ale wyniki sparingów to nie jest najważniejsza rzecz. To miły przerywnik między treningami. Jasne, że chciałoby się wszystkie mecze wygrywać, ale porażki dużo uczą. Wiemy przynajmniej na co trzeba zwrócić uwagę.

A nie tęsknicie trochę za słońcem i zieloną trawą? Wiele zespołów ekstraklasy wyjechało w tym czasie do cieplejszych zakątków Europy.
Mateusz Możdżeń: - Jasne, że trochę tęsknimy, ale mamy świadomość, że wszystko co było potrzeba to zrobiliśmy i w razie czego jak pod koniec lutego będzie jeszcze zima, to aura nas nie zaskoczy. A już w sobotę lecimy do Hiszpanii, gdzie będzie można zagrać na zielonych boiskach. Znowu zmierzymy się z ciekawymi rywalami. To jest zresztą fajny turniej, zawsze stoi na wysokim poziomie. Będzie można jeszcze udoskonalić to co ćwiczyliśmy we Wronkach.

A jaka jest atmosfera w drużynie? Czekacie z niecierpliwością na nowych kolegów?
Mateusz Możdżeń: - Nie rozmawiamy o transferach. Ten temat właściwe nie jest poruszany. Nic w tych sprawach od nas nie zależy, więc robimy swoje czyli każdy stara się pokazać trenerowi, że należy mu się miejsce w podstawowym składzie.

Przejście Bartosza Bereszyńskiego do Legii na pewno komentowaliście.
Mateusz Możdżeń: - Rozmawialiśmy z Bartkiem o jego decyzji, bo przecież tak jak on należałem do grona młodych i razem się trzymaliśmy, więc to normalna rzecz. Ale to już temat zamknięty.

Czytaj także:
Vojo Ubiparip: Jestem zadowolony z tego, co pokazałem
Lech Poznań przegrał sparing z Flotą Świnoujście 1:2
Lech Poznań zremisował z Wartą [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski