Często zdarza się Panu sytuacja, że władze jakiegoś miasta zapraszają i proponują stworzenie muralu?
Zdarzyło się to już kilkukrotnie. Większość tych propozycji spłynęła już po tym, jak opublikowałem murale przedstawiające papieża.
Mural „Superpope”, na którym przedstawił Pan Franciszka w pozie Supermana przysporzył Panu międzynarodowego rozgłosu. To z tą pracą kojarzony jest Pan w pierwszej kolejności. Nie czuje się Pan w jakimś stopniu zakładnikiem tej pracy i jej sukcesu?
W pewnym sensie tak, i nie ukrywam, że trochę mnie to denerwuje. Jestem artystą od dwudziestu lat i wcześniej robiłem wiele innych rzeczy na tym polu. Natomiast sam fakt, że ludzie na całym świecie poznali mnie dzięki wizerunkowi papieża, uważam za rzecz bardzo pozytywną.
To tylko część rozmowy. Cały wywiad przeczytasz w naszym serwisie plus. Maupala pytamy jeszcze m.in. o to, czy już wie co, gdzie i kiedy namaluje w Poznaniu:
ZOBACZ TEŻ:
Mural z papieżem Franciszkiem nie spodobał się w Rzymie. Artysta stworzy nowy w Poznaniu
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?