Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mdły zapaszek zastraszania

Małgorzata Linettej wydawca Poznań
Kaliscy związkowcy ze swoimi planami umieszczenia na plakatach nazwisk posłów, którzy głosowali za zredukowaniem liczby osób objętych wcześniejszymi emeryturami, nie są odkrywczy.

Jak widać z ich wypowiedzi, są z pomysłu bardzo zadowoleni i pewnie uważają napiętnowanie parlamentarzystów za nowatorskie posunięcie i kwintesencję demokracji. Mylą się jednak bardzo. Mieli licznych i - może ich to zmartwi - bardziej śmiałych i pomysłowych poprzedników. Takie "demokratyczne" metody wymyślono już wieki temu, a twórczo rozwinięto w epoce dochodzenia do komunizmu, gdzie repertuar wskazywania palcem wrogów ludu pracującego miast i wsi wytrenowano do perfekcji.

Po zaprawionych w bojach działaczach związkowych można było spodziewać się bardziej wyrafinowanych sposobów "rozprawienia się" z politycznymi przeciwnikami. "Wieszanie" ich na plakatach może wszak nie przynieść spodziewanych efektów. Jest przecież ryzyko, że afisze ktoś zedrze albo zaklei, a poza tym, zabiegani w przedświątecznej gorączce ludzie mogą tych wyjątkowych listów gończych nawet nie zauważyć. Powinni byli raczej skorzystać z dobrze sprawdzonych i skutecznych wzorców. Pełno ich w najróżniejszych filmach z epoki. Produkcyjniaki dawały bowiem swoiste lekcje poglądowe, jak nie tylko napiętnować klasowego wroga, ale też, co ważniejsze, zmusić go do samokrytyki i zmiany poglądów.

A tak poważnie, to chciałabym zapytać działaczy Solidarności, czy słyszeli o systemie parlamentarnym, w którym decyzje podejmuje się wolą większości. I najważniejsze, czy nic im tu nie pachnie zwykłym zastraszaniem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski