Na początku drugiej połowy Pogoń doszła do głosu, ale to Lech strzelił bramkę na 2:0, która praktycznie zamknęła mecz. Wygrana gospodarzy była w pełni zasłużona - walka o mistrzostwo Polski trwa w najlepsze i ekipa Nenada Bjelicy nie traci dystansu do rywali. Decydujące mecze dopiero przed Lechem, Pogoń wciąż czeka natomiast na pierwsze punkty w rundzie finałowej. To już wszystko na dziś, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.