Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Lech Poznań-Pogoń Szczecin: Lechici mimo plagi kontuzji liczą na 3 pkt.

LEM
W piątek o 20.30 Lech Poznań podejmuje Pogoń Szczecin.

Rozbity kontuzjami Lech zagra w piątek przy Bułgarskiej o 20.30 z Pogonią Szczecin. Trener Kolejorza Mariusz Rumak liczy na to, że mimo problemów uda się jego drużynie zdobyć komplet punktów.

Najwięcej kłopotów Kolejorz ma w defensywie. Trener Rumak zmuszony jest do roszad. To nie wpływa dobrze na poziom gry obronnej. W tylko dwóch meczach od początku sezonu poznaniacy potrafili zachować czyste konto.

- Problem polega na tym, że nie możemy zagrać nawet dwóch meczów z rzędu w tym samym składzie. Brakuje nam takiej stabilizacji, która jest niezbędna. Rozumiem, że kibice narzekają na to jak bronimy , bo rzeczywiście nie wygląda to dobrze - mówi Hubert Wołąkiewicz. - Trzeba jednak wziąć też pod uwagę wszystkie inne okoliczności. Grałem już w tym sezonie na prawej stronie, na lewej, na środku. Za chwilę znowu ktoś wypadnie i nie wiadomo, gdzie mnie wystawi trener. Czasami są nawet przesunięcia zawodników z pomocy do obrony. To jedna z przyczyn, ciągle coś się dzieje i te bramki tracimy - dodaje obrońca.

Ostatnio najbardziej krytykowany był młody Tomasz Kędziora, który w ubiegłą sobotę popełnił błędy przy obu golach dla Śląska. - Wiem, że w kilku sytuacjach mogłem zachować się lepiej, ale teraz jestem już zdrowy, w tym tygodniu dobrze trenowałem i droga do lepszej dyspozycji wiedzie tylko przez grę w meczach. Muszę być w lepszej dyspozycji, bo w Pogoni dobrze grają skrzydłowi. To na pewno jest mocna strona tego zespołu. Prym wiodą Japończycy. Szczególnie musimy uważać na Akakahoshiego, który nie tylko dzieli i rządzi w środku boiska, ale także schodzi na boki - mówi Kędziora.

- Nie tylko dobrze grają Japończycy, ale i cały zespół - twierdzi szkoleniowiec poznańskiego zespołu Mariusz Rumak. - Widać pracę trenera Wdowczyka. To nie jest tak, że zespół się nagle odmienił. Akahoshi był już od dawna w Pogoni, ale widocznie teraz trener dotarł do niego i potrafi on pokazać pełnię swoich możliwości. Pogoń ma więcej radości z grania i przekonanie, że może wygrać. Każdy zespół ma swoje mocne i słabe strony. Pogoń gra z Lechem, gra z wicemistrzem Polski i musi o tym wiedzieć. My na pewno będziemy chcieli wygrać i zagramy ofensywnie. Patrzymy na siebie skupiając się na swoim sposobie grania i nawet w 13 musimy robić kroki do przodu. Uważam, że jesteśmy na fali wznoszącej. Co prawda nie ma to przełożenia na wyniki, ale stwarzamy sobie sytuacje bramkowe i w końcu zaczniemy je wykorzystywać - dodał Rumak.

Normalnie trenuje już Mateusz Możdżeń, zdolny do gry jest też Kasper Hamalainen, którego w tym tygodniu trener oszczędzał. Zabraknąć może jednak narzekającego na problem z mięśniami Szymona Pawłowskiego. - Mógłbym go wystawić, ale nie chcę ryzykować. Przed nami nie tylko mecz z Pogonią, ale też z Piastem i Widzewem. Sezon jest długi, więc trzeba mieć na uwadze to co wydarzy w przyszłości - stwierdził Mariusz Rumak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski