Mecz o złoto - godz. 13.00. Nikola Grbić tuż przed finałem z Francją. - Nigdy nie proszę zawodników o coś, czego wcześniej nie robiliśmy.

Nikola Grbić uważa, że Polacy nie zagrają inaczej, niż w meczu ze Stanami Zjednoczonymi, czy Słowenią. Serbski selekcjoner uważa, że po grze nie należy spodziewać się zmian taktyki. Przed Polakami pierwszy finał od 48 lat, a on sam ostatni raz grał w finale olimpijskim blisko 25 lat temu. Trener Polaków powiedział, że aktualni reprezentanci nie grali rzecz jasna w finale, a więc nie będzie prosił o coś, czego nie dokonali.

To najważniejsze spotkanie w karierze każdego zawodnika, ale na końcu to tylko siatkówka. Musimy grać dobrze i robić to, co robimy i trenujemy każdego dnia. Nigdy nie proszę zawodników o coś, czego wcześniej nie robiliśmy — zaznaczył Grbić.

Nikola Grbić jednak powiedział, że Polacy muszą grać o każdy punkt, jak ze Słowenią i w ostatnich dwóch setach z Amerykanami. Serb teraz musi załatać polską kadrę, Kontuzji najpierw nabawił się Tomasz Fornal, ale szybko stanął na nogi i stał się bohaterem. Mateusz Bieniek wypadł z kadry, a zastąpił go rezerwowy Bartłomiej Bołądź. Teraz Marcin Janusz i Paweł Zatorski walczą z czasem o powrót na parkiet. Grbić powiedział.

Trenujemy trzy sezony, mamy swój system, każdy wie, co i jak gramy. My możemy coś zmienić, ale jeśli to zrobimy, to będą bardzo małe rzeczy. Musimy grać dobrą siatkówkę, dobrze zagrywać, bronić, atakować, mieć cierpliwość, gdy przeciwnik gra dobrze. Nie ma w tym zbyt wielu tajemnic. To najważniejsze spotkanie w karierze każdego zawodnika, ale na końcu to tylko siatkówka. Musimy grać dobrze i robić to, co robimy i trenujemy każdego dnia. Nigdy nie proszę zawodników o coś, czego wcześniej nie robiliśmy. Chcę trenować po to, byśmy byli pewni i mogli grać spokojnie w momencie, w którym będzie trudno. Nie wiem, w jakim składzie będziemy grać, ale będziemy gotowi — zakończył Serb.

Źródło: Polsat Sport