- Prawdziwych przyjaciół poznaje się w trudnych, wymagających czasach. Telewizja Polsat jeszcze raz pokazała, że można na nią liczyć nawet w trudnych do wyobrażenia okolicznościach. Dziś nie gramy, czekamy na opanowanie sytuacji, ale wiadomo, że w końcu normalne życie zwycięży i zwycięży też piłka. Polsat wywindował nie tylko telewizyjną rangę rozgrywek o Totolotek Puchar Polski i mistrzostwo Fortuna 1. Ligi na bardzo wysoki poziom. Pokazał też, że jest bardzo odpowiedzialnym i stabilnym partnerem Polskiego Związku Piłki Nożnej - powiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek .
Czytaj też: Lech Poznań: Kolejorz może przetrwać najgorsze czasy dzięki swoim wychowankom
Na mocy nowej umowy licencyjnej, dotyczącej praw telewizyjnych do Totolotek Pucharu Polski, telewizja Polsat w każdym sezonie objętym umową będzie transmitować na swoich antenach co najmniej 28 meczów rozgrywek (w tym wszystkie, począwszy od 1/8 finału) oraz mecz o Superpuchar Polski w każdym z tych sezonów. Spotkania półfinałowe oraz finał będą niezmiennie transmitowane w kanałach otwartych. Na mocy porozumienia, Polski Związek Piłki Nożnej zachował prawo do internetowych transmisji na własnych platformach tych meczów, które nie będą eksploatowane przez nadawcę.
ROZWIĄŻ QUIZ PIŁKARSKI:
Na mocy nowej umowy licencyjnej, dotyczącej praw telewizyjnych do Fortuna 1. Ligi, telewizja Polsat w każdym sezonie objętym umową będzie transmitować na żywo na swoich antenach co najmniej 102 mecze rozgrywek o mistrzostwo pierwszej ligi oraz wszystkie trzy spotkania barażowe o awans do Ekstraklasy. Podobnie jak w przypadku rozgrywek o Totolotek Puchar Polski, tak i tutaj, Polski Związek Piłki Nożnej oraz Pierwsza Liga Piłkarska zachowują prawo do internetowych transmisji na własnych platformach tych meczów, które nie będą eksploatowane przez nadawcę. Niezmiennym dodatkiem pozostanie także 30-minutowy telewizyjny „Magazyn 1. Ligi”, podsumowujący każdą kolejkę rozgrywek.
Sprawdź też:
Wspieramy Lokalny Biznes!
Warto przy okazji przypomnieć ważną zmianę w rozgrywkach pucharowych. Od sezonu 2020/21 każda drużyna będzie musiała wystawić po dwóch młodzieżowców. Przepis o obowiązkowej grze młodzieżowca w rozgrywkach krajowego pucharu wszedł w życie w połowie 2018 roku. W poprzedniej i obecnej edycji każda drużyna była zobligowana do wystawienia młodzieżowca - od fazy 1/32 finału do samego finału włącznie. W nowym sezonie będzie inaczej. Równocześnie na murawie zobaczymy przynajmniej po dwóch młodzieżowców. Mowa o graczach z rocznika 1999 i młodszych.
Lech Poznań z tym nowym punktem regulaminu nie powinien mieć żadnych problemów. Ma wielu młodych graczy. W 1999 roku urodził się Tymoteusz Puchacz czy Jakub Moder, rok młodszy jest Michał Skóras, a rocznik 2002 reprezentują choćby Filip Marchwiński czy Jakub Kamiński.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Zobacz najnowszy odcinek naszej serii "Ćwicz w domu":
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?