Miss May I powstali w 2007 roku w Troy, w stanie Ohio. Był to więc czas, gdy wszystkie klasyczne płyty amerykańskiego metalcore - z "The Oncoming Storm" Unearth i "The End of Heartache" Killswitch Engage na czele - zostały już wydane.
Pierwszy duży album formacji pod dowództwem wokalisty Leviego Bentona, "Apologies Are for the Weak" ukazał się po dwóch latach od powstaniu grupy.
Jego następca - wydany rok później "Monument" - zarejestrowany został przez rozchwytywanego producenta nowej fali metalcore Joeya Sturgisa.
Kwintet z Troy ma na swoim koncie liczne trasy u boku takich tuzów jak Darkest Hour, The Ghost Inside czy Parkway Drive.
Nad "Rise of the Lion", Amerykanie pracowali z innym wielkim nazwiskiem muzycznej branży, Terrym Datem, który w przeszłości nagrywał takie sławy jak Pantera, Soundgarden czy Slipknot. Album spotkał się z dobrym przyjęciem fanów, a zespół ruszył w trasę, która właśnie zawitała na Stary Kontynent.
Choć muzyka Miss May I, w której krzykliwe growle przeplatają się z melodyjnymi refrenami, nie odbiega od typowego brzmienia metalcore, członkowie przyznają się do inspiracji tak klasycznymi zespołami jak Iron Maiden, a nawet... Pink Floyd.
Przed Amreykanami wystąpi deathcorowa formacja Final Sacrifice. Poznaniacy są jednym z prężniej działających zespołów wykonujących ten rodzaj muzyki w Polsce. Specyficzne połączenie melodii z gitarowym chaosem, brutalnymi zwolnieniami i trzewiowymi wokalami zjednało grupie rzesze zwolenników nie tylko w ojczystym kraju, lecz również poza jego granicami. Pod koniec ubiegłego roku, Final Sacrifice wydali EPkę pt. "Follow".
Miss May I, support: Final Sacrifice
Pod Minogą (Nowowiejskiego 8)
9 czerwca, godzina 20
bilety: 45, 50 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?