Przed piątkowym meczem trener Andrea Anastasi studził emocje. - W Zielonej Górze chcę zobaczyć zespół walczący, ale niekoniecznie taki w najwyższej formie. Ta ostatnia ma przyjść w Londynie. Nie ukrywam, że pojedziemy do niego jako faworyci, co przed rokiem uznałbym za sen, ale to nie znaczy, że nie powinniśmy próbować ograniczać poziomu napięcia i oczekiwań. Trzeba bowiem pamiętać, że ciężar gatunkowy turnieju olimpijskiego jest zupełnie inny niż finału Ligi Światowej - przekonywał włoski szkoleniowiec.
Sam postanowił jeszcze poeksperymentować i dlatego w kwadracie dla rezerwowych zostawił Michała Winiarskiego i Zbigniewa Bartmana. Polacy zaczęli mocno rozkojarzeni i Irańczycy szybko objęli prowadzenie 5:2. Potem jednak zaczął w naszym zespole funkcjonować blok, a w ekipie rywali zaczęło szwankować przyjęcie.
W końcówce seta zabrakło nam precyzji i wyczucia, choćby wtedy, gdy Kubiak przepuścił piłkę, która wylądowała na linii końcowej. Były przyjmujący Jokera Piła i KS Poznań zrehabilitował się w grze na przewagi, kończąc niezwykle trudny atak. Chwilę później Irańczycy nie przebili się przez blok Marcina Możdżonka i w ten sposób wygraliśmy pierwszą partię.
Wydawało się, że biało-czerwoni złapali właściwy rytm i będą już spokojnie punktować Irańczyków. Tymczasem drugi set rozpoczął się tak jak pierwszy... od prowadzenia gości 7:4. Nieudane ataki Jarosza trzeba było nadrabiać blokiem. Po serii "czap" i dwóch asach Łukasza Żygadły wyszliśmy na prostą (11:10).
Następnie kilka razy uruchomiliśmy środkowych. Drużyna z Bliskiego Wschodu odgryzła się jednak zagrywką, z którą najwięcej problemów miał Krzysztof Ignaczak. Dopiero w końcówce Irańczykom przytrafił się przestój. W ostatniej partii jeszcze bardziej podnieśliśmy poziom gry. Wreszcie odpaliły nasze armaty na skrzydłach i rywale nie mieli już zbyt wiele do powiedzenia.
Siatkarski Memoriał Huberta Wagnera
Polska - Iran 3:0 (26:24, 25:20, 25:22)
Polska: Kurek, Nowakowski, Jarosz, Kubiak, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Ruciak, Kosok.
Drugi mecz: Niemcy - Argentyna 3:1
Program imprezy (relacje w Polsacie Sport)
sobota: Argentyna- Iran (14), Polska - Niemcy (16.30)
niedziela: Niemcy - Iran (14), Polska - Argentyna (16.30)
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?