Nasza Loteria

Mężczyzna zaczepiał dzieci w różnych częściach Poznania. Chociaż usłyszał zarzuty i trafił do aresztu, to śledztwo umorzono. Dlaczego?

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Poznańska prokuratura umorzyła śledztwo wobec mężczyzny, który pod koniec października ubiegłego roku zaczepiał dzieci w różnych częściach Poznania.
Poznańska prokuratura umorzyła śledztwo wobec mężczyzny, który pod koniec października ubiegłego roku zaczepiał dzieci w różnych częściach Poznania. archiwum
Poznańska prokuratura umorzyła śledztwo wobec mężczyzny, który pod koniec października ubiegłego roku zaczepiał dzieci w różnych miejscach Poznania. Chociaż mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił nawet do aresztu, śledztwo umorzono, bo stwierdzono, że był niepoczytalny.

- Postępowanie zostało umorzone z uwagi na niepoczytalność podejrzanego - mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

O nieznanym mężczyźnie, który zaczepia dzieci w Poznaniu, zrobiło się głośno pod koniec października, kiedy to na Facebooku pojawił się post ostrzegający rodziców. Wynikało z niego, że w autobusie nr 191 nieznany mężczyzna zaczepiał dzieci.

Sprawdź też:

- Mój brat wraz z kolegami i koleżankami wracali ze szkoły autobusem, gdy mężczyzna zaczął dotykać i głaskać po włosach dwunastoletnią dziewczynkę. Wysiadł na przystanku Stoińskiego i podążał za nimi. Poproszona o pomoc została pani z psem, która odprowadziła dzieciaki do SP 48 - pisała autorka posta.

O sprawie natychmiast została powiadomiona policja, która zaczęła poszukiwania mężczyzny. Już dzień później udało się go zatrzymać na niedaleko ul. Słowiańskiej na os. Pod Lipami.

Zobacz też: Organizatorki koncertu Julio Iglesiasa oszukane na setki tysięcy złotych? Pieniędzy nie dostały, a byli prezesi firm z Poznania są oskarżeni

- To zatrzymanie nie byłoby możliwe, gdyby nie czujność jednego z taksówkarzy, którzy zobaczył, jak podejrzany mężczyzna zaczepia nastolatkę. To on powiadomił policję, zaś funkcjonariusze szybko udali się na miejsce. Chociaż mężczyzna już się stamtąd oddalił, to udało się go odnaleźć i zatrzymać - opowiadała po zatrzymaniu Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Sprawdź też:

Ponadto okazało się, że chwilę przed zatrzymaniem 22-letni mężczyzna miał zaczepiać także dwoje innych dzieci. Ostatecznie 22-latek usłyszał cztery zarzuty i trafił do policyjnego aresztu. Zarzuty dotyczyły stosowania gróźb, stalkingu (nękania - dod. red.), naruszenia nietykalności osobistej oraz doprowadzenia do innej czynności seksualnej.

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski