Policjant podczas obchodu swojego rejonu zauważył na ulicy Widok rowerzystę, który miał problem z utrzymaniem toru jazdy. Okazało się, że 57-letni mieszkaniec Kalisza był kompletnie pijany.
- Mężczyzna tłumaczył dzielnicowemu, że został zwolniony z pracy do domu ze względu na stan jego nietrzeźwości. Wsiadł więc na rower i zmierzał do miejsca zamieszkania - mówi mł. asp. Witold Woźniak z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
57-latek nie jest jednak rekordzistą ostatnich dni. We wtorek rano do kaliskiego szpitala trafił mężczyzna, który miał we krwi aż 5,75 promila alkoholu. Dwa dni wcześniej inny z pacjentów miał 4,7 promila alkoholu. Jak się okazuje, nie są to odosobnione przypadki.
- Średnio kilka razy w ciągu roku trafiają do nas pacjenci, którzy mają około 5 promili alkoholu - mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.
Są to zazwyczaj osoby, które są w tak zwanym ciągu alkoholowym. W takich przypadkach pacjentom podawane są przede wszystkim kroplówki, które pozwalają jak najszybciej wypłukać alkohol z organizmu.
Przypomnijmy, że według wskazań lekarskich stężenie ponad 4 promili alkoholu we krwi człowieka może być już śmiertelne...
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?