Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto dawało miliony na Salę Wielką bez umowy [ZDJĘCIA]

Bogna Kisiel
Firma, która wygrała przetarg zaoferowała 30 mln zł za swoją usługę, ale w miarę postępu prac koszty rosły. Ostatecznie wyniosły ponad 51 mln zł. Umowa z generalnym wykonawcą była 15 razy aneksowana.
Firma, która wygrała przetarg zaoferowała 30 mln zł za swoją usługę, ale w miarę postępu prac koszty rosły. Ostatecznie wyniosły ponad 51 mln zł. Umowa z generalnym wykonawcą była 15 razy aneksowana. Grzegorz Dembiński
Komisja rewizyjna wskazuje, że przy przebudowie kompleksu Sali Wielkiej nie przestrzegano wielu procedur, które przewiduje prawo. Nie zawarto np. umowy dotacyjnej, która zawierałaby wysokość dotacji, jej cel, sposób i termin rozliczenia czy zapis zakresu rzeczowego zadania uniemożliwia weryfikację kosztów inwestycji, które w trakcie jej realizacji istotnie wzrastały w stosunku do pierwotnych planów. A trzeba pamiętać, że koszty wzrosły aż dwukrotnie.

Zdecydowanie większe koszty niż zakładano, a do tego problem z dotacją unijną spowodował, że przebudowę kompleksu Sali Wielkiej CK Zamek pod lupę wzięli radni. Przygotowania do kontroli komisja rewizyjna rozpoczęła pod koniec grudnia 2013 r., a w ubiegłym roku poświęciła tej inwestycji aż pięć posiedzeń.

- Chaos - tak krótko i dosadnie podsumowuje sposób rozliczania tego przedsięwzięcia Urszula Mańkowska, członek komisji rewizyjnej. Radna Platformy ma zastrzeżenia co do sposobu rozliczania się z wykonawcą. - Sprytnie można było manewrować i naliczać koszty.

Firma, która wygrała przetarg zaoferowała 30 mln zł za swoją usługę, ale w miarę postępu prac koszty rosły. Ostatecznie wyniosły ponad 51 mln zł. Umowa z generalnym wykonawcą była 15 razy aneksowana.

Komisja rewizyjna zakończyła kontrolę tej inwestycji. Wnioski wynikające z przyjętego protokołu nie napawają optymizmem.

- Istnieje podejrzenie naruszenia dyscypliny finansów publicznych - twierdzi Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS i szef komisji rewizyjnej. I zwraca uwagę, że miasto przyznało CK Zamek dotację (a chodziło bagatela o ponad 24,3 mln zł) na przebudowę kompleksu Sali Wielkiej, ale nie zawarło w tej sprawie umowy, choć prawo tego wymaga.

Dlaczego? W zaleceniach pokontrolnych znalazła się nie tylko konieczność odpowiedzi na to pytanie. Radni uważają, że należy też sprawdzić powody, dla których nie sprawowano należytego nadzoru nad inwestycją (zaleca się kontrolę Wydziału Kultury i Sztuki) oraz podpisano niekorzystny dla miasta aneks do umowy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Jedni twierdzą, że ministerstwo wywierało nacisk, by podpisać, bo inaczej dotacja przepadnie. Zdaniem innymi, były to jedynie sugestie - mówi U. Mańkowska.

Bez względu na to, jakiego użyje się określenia, faktem jest, że 29 grudnia 2011 r. dyrektor CK Zamek, który trzy dni później ustąpił ze swojego stanowiska, podpisał aneks. Nie uprzedził o tym ani wydziału kultury, ani prezydenta.

Ta decyzja niosła ze sobą skutki finansowe, bo zmniejszała dotację ministerialną o ponad 2,6 mln zł. Powodem miały być oszczędności uzyskane w przetargu. Radni podkreślają w protokole, że było to działanie skrajnie nieodpowiedzialne, ponieważ CK Zamek wiedział już wtedy o wyższych kosztach inwestycji, a mimo to zrezygnował z części dotacji z ministerstwa.
U. Mańkowska wskazuje, że jednym z grzechów zaniechania był brak precyzyjnego określenia tego co należało wykonać w ramach przebudowy, z jakich materiałów itp. czyli nie sporządzono tzw. zakresu rzeczowego zdania.

- Działano na zasadzie, że coś komuś się wydawało. Później rzeczywistość to weryfikowała i okazywało się, że trzeba było zastosować droższe rozwiązanie - dodaje U. Mańkowska.

To oznacza, że prezydent płacił "w ciemno", bo nie określił co ma być wykonane za pieniądze, które daje miasto. Brak umowy dotacyjnej, która zawierałaby wysokość dotacji, jej cel, sposób i termin rozliczenia czy zapis zakresu rzeczowego zadania uniemożliwia weryfikację kosztów inwestycji, które w trakcie jej realizacji istotnie wzrastały w stosunku do pierwotnych planów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski