Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieli zakłócić mszę protestując w sprawie aborcji. Zbliża się finał głośnej sprawy. Prokuratura żąda prac społecznych

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Proces 32 oskarżonych o zakłócenie mszy w katedrze po zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego rozpoczął się w grudniu 2021 roku
Proces 32 oskarżonych o zakłócenie mszy w katedrze po zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego rozpoczął się w grudniu 2021 roku Robert Wozniak
Zbliża się finał głośnej sprawy, jaka toczyła się przed sądem w Poznaniu. Chodzi o przerwanie i zakłócenie mszy w poznańskiej katedrze przez protestujących po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Prokurator domaga się, by każda z oskarżonych osób otrzymała karę siedmiu miesięcy prac społecznych. Wyrok w tej sprawie ma zapaść w marcu.

Do zdarzenia doszło w październiku 2020 r. w poznańskiej katedrze. Grupa osób weszła do kościoła z transparentami protestując przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Prowadzący mszę ksiądz przerwał ją po tym, jak protestujący nie zakończyli na jego prośbę swojej akcji, głośno skandowali hasła i tym samym przeszkadzali jemu i wiernym we mszy. Ich protest zakończyło dopiero przybycie policji.

Czytaj więcej o sprawie:

O złośliwe przerwanie mszy prokuratura oskarżyła 32 osoby. Oskarżeni nie przyznają się do winy, twierdzą, że nie przerwali mszy, lecz zrobił to ksiądz. Do tego ich obrońcy podważają ustalenia dotyczące identyfikacji protestujących, którzy wówczas, z powodu obowiązujących obostrzeń sanitarnych, mieli na twarzach maseczki.

- Areną walki politycznej i prezentowania dozwolonej krytyki władzy publicznej nie może być budynek kościoła zwłaszcza w czasie mszy - cytuje Radio Poznań słowa prokurator Anny Fellenberg - Kokocińskiej. - To postępowanie nie jest miejscem do debaty nad rolą i wpływem kościoła katolickiego w Polsce. Oskarżeni znaleźli się przed sądem nie dlatego, że wyrazili określone poglądy sprzeczne z linią polityczną partii rządzącej, ale dlatego, że naruszyli uczucia religijne innych osób w postaci swobodnego i niezakłóconego udziału w akcie religijnym, jakim jest msza święta.

Zobacz też: O włos od tragedii w Mosinie. Kierowca omal nie rozjechał dziewczynki na pasach, pędził chodnikiem i rozmawiał przez komórkę

Prokurator domaga się, by każdy z oskarżonych otrzymał karę siedmiu miesięcy prac społecznych - 20 godzin w czasie każdego miesiąca. Wyrok ma zapaść w marcu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Kościół o. Jezuitów przeszedł kosztowny remont. Zobacz jak teraz wygląda >>>

Kościół u Jezuitów pamięta początki Poznania. Niedawno przes...

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Nawet za 2,5 roku:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski