Mieli znęcać się nad zwierzętami dostarczanymi do wielkopolskiej ubojni. Prokuratura oskarżyła 31 osób

Prokuratura zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia, który obejmuje zarzuty wobec 31 osób. Niebawem odpowiedzą one przed sądem za znęcanie się nad bydłem dostarczanym do rzeźni.

Sprawę znęcania się nad zwierzętami ujawniła Fundacja Viva!, która od lipca do października 2019 r. prowadziła prywatne śledztwo. Jej przedstawiciele obserwowali, jak traktowane było bydło w ubojni McKeen Beef. Wszystko zarejestrowali za pomocą kamery.

Fundacja ujawniła, że krowy były bite, ciągnięte za rogi, rażone po głowie i innych wrażliwych miejscach poganiaczami elektrycznymi oraz dźgane za pomocą niedozwolonych przedmiotów.

Mając kilka godzin nagrań fundacja zgłosiła sprawę do prokuratury. W roku śledztwa powołany został biegły lekarz weterynarii. W wydanej przez niego opinii, zawierającej kilkaset stron szczegółowego opisu i zdjęć, wskazane zostały liczne nieprawidłowości popełnione przez osoby dostarczające bydło do wspomnianej ubojni.

Śledczy wytypowali podejrzanych.

– Z opinii biegłego wynika, iż 35 osób na terenie ubojni dopuszczało się przestępstw spenalizowanych w Ustawie o ochronie zwierząt

– mówiła w toku śledztwa prok. Aleksandra Marańda z Prokuratury Rejonowej w Turku.

I dodała: – Osoby te miały w różny sposób i w różnych okresach czasu znęcać się nad zwierzętami dostarczanymi do uboju do ubojni w Winnym. Miały te osoby zachowywać się niewłaściwie wobec zwierząt, czy używać niedozwolonego sprzętu. Wobec części tych osób ogłoszono już postanowienie o przedstawieniu zarzutów i przesłuchano je w charakterze podejrzanych.

Czytaj też: Wyrzucił psa z auta na skrzyżowaniu. Zwierzę trafiło do schroniska. Sprawca wciąż jest nieznany

Ostatecznie prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec 31 osób.

Firma McKeen Beef jest jednym z najbardziej znanych producentów wołowiny w Polsce. Jej przedstawiciele w 2019 r. w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" informowali, że „z przeprowadzonej analizy filmu wynika, że za większość zaobserwowanych przypadków nadużyć odpowiadają pracownicy dostawców”.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]