Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Chmielinka walczą z wiatrakami. Chcą odwołać burmistrza

Jakub Czekała
Sesja rady gminy we Lwówku trwała 11 godzin
Sesja rady gminy we Lwówku trwała 11 godzin Jakub Czekała
Protesty licznej grupy mieszkańców na nic sie zdały. Nie udało się również zorganizować referendum. Miejscowy plan zagospodarowania dla farm wiatrowych został przez radnych gminy Lwówek uchwalony.

Padł nowy rekord w naszym powiecie, a może i w województwie. Sesja w Lwówku trwała ponad 11 godzin! Posiedzenie, które rozpoczęło się o godzinie 13 zakończono kilka minut przed północą. Sesja była ważna, szczególnie dla mieszkańców południowo - zachodniej części gminy Lwówek. Jeden z projektów uchwał dotyczył bowiem uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu farmy wiatrowej Chmielinko II w gm. Lwówek.

Jak wiemy, mieszkańcy Chmielinka i okolic nie chcieli farm wiatrowych według propozycji inwestora i władz. Żądali odsunięcia turbin na satysfakcjonującą ich odległość. Protestowali, zbierali podpisy. Część uwag uwzględniono, jednak nie wszystkie. Spokój nie nastał. Dlatego zapowiadało się, że sesja również spokojna nie będzie. Na sali jednak pojawiło się tylko kilkoro mieszkańców: - O tej godzinie ludzie są w pracy. Zawsze sesje było o 17, a dziś taki oto nietypowy wyjątek - mówił nam przed obradami Krzysztof Czarkowski ze Stowarzyszenia „Głos Chmielinka”.

Dzień przed sesją mieszkaniec na ręce przewodniczącego Piotra Przewoźnego złożył wniosek, aby dopuścić, by jeszcze przed głosowaniem głos w sprawie farm mógł zabrać ekspert w dziedzinie akustyki Władysław Reichelt z Politechniki Poznańskiej. Mimo, że naukowiec pojawił się na sesji, to przewodniczący rady nie udzielił mu głosu. Odesłał do punktu wolne głosy i wnioski, który to punkt znajduje się na ostatnim miejscu porządku obrad, a więc już po przegłosowaniu projektu uchwały.

Nie poddamy się tak łatwo. Będziemy walczyć dalej, aż do skutku -  zapewniają przeciwnicy wiatraków

Na nic zdały się rozpaczliwe prośby obecnych mieszkańców, by jednak dać im szansę na wypowiedź, Piotr Przewoźny pozostał nieugięty. Sprawę uchwalenia planu rozpoczęto od przypomnienia historii działań. Powiedziano o tym co i jak zostało poprawione. Następnie burmistrz Piotr Długosz przedstawił uwagi, które częściowo zostały przez niego zaakceptowane. Następnie zajęto się uwagami mieszkańców, które burmistrz odrzucił.

Aby wszystko zostało przeprowadzone z godnie z prawem, radni musieli każdą z uwag potraktować indywidualnie, przyjmując ją lub odrzucając. Uwag było ponad 500 więc cała procedura trwała kilka godzin. Wszystkie radni jednogłośnie odrzucili. Tym samym nie było już żadnych przeszkód, by zaakceptować plan zagospodarowania dla tego terenu.

- Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla farmy wiatrowej Chmielinko II w gm. Lwówek został czterokrotnie wyłożony do publicznego wglądu. W wyniku uwzględnienia przez Burmistrza części ze zgłoszonych uwag, zaszły w nim istotne zmiany. Najważniejsza to zmniejszenie liczby terenów przewidzianych pod lokalizację siłowni wiatrowych, z sześciu w pierwszej wersji do trzech w ostatecznej. Usunięto z projektu tereny położone najbliżej zwartej zabudowy wsi Chmielinko, pierwotnie odległość wynosiła ok. 750 m, a po zmianach ok. 1 250 m - poinformował burmistrz Lwówka Piotr Długosz.

Na razie nie wiadomo jednak, kiedy farma wiatrowa powstanie.

Pewnym jest natomiast, że protestujący mieszkańcy nie zawieszają broni.

- Pytamy się, dlaczego interes inwestora musiał być ważniejszy dla rady miejskiej niż sprzeciw kilkuset mieszkańców? Jakie zobowiązania mają członkowie rady i ich rodziny wobec burmistrza? - poinformował nas Krzysztof Czarkowski z Głosu Chmielinka. - W atmosferze hucpy pod ewidentnym dyktatorskim przywództwem przewodniczącego rady, radni bez zastanowienia i jakichkolwiek pytań podczas 11 godzinnej debaty śmiejąc się i żartując, a nawet szydząc między sobą z uwag poszczególnych mieszkańców odrzucili przeszło 539 ich uwag z wszystkich czterech wyłożeń planu . Uchwalili następnie zgodnie z punktem 11 sesji przyjęcie mpzp dla farmy wiatrowej, co pozwoli inwestorowi realizować naszym kosztem ową obłędną według nas misję „budowania i tworzenia”. Oświadczamy w imieniu mieszkańców nas wspierających, że wykorzystamy wszystkie środki prawne i powołane do tego instytucje, aby podjęta uchwała została unieważniona, a wszystkie okoliczności i przyczyny podejmowanych przez burmistrza decyzji w tej sprawie dogłębnie wyjaśnione. Rozważamy również, wsparci szerokim gronem mieszkańców podjęcie działań w kierunku odwołania burmistrza. Nie zgadzamy się z tym, aby czternastu bezkrytycznie oddanych burmistrzowi ludzi z tzw. rady decydowało pochopnie, w atmosferze wspomnianej wyżej hucpy o inwestycji, która wpłynie negatywnie na życie mieszkańców na kilkadziesiąt lat - zakończył.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski