O deweloperze Pajo z Lubonia pisaliśmy na łamach "Głosu" wielokrotnie. Zwykle wiązało się to z opóźnieniami w realizacji inwestycji, czy później - z niską jakością wykonania. Podobnie było w przypadku Studia Deweloper II przy ul. Żeglarskiej i Warta Park przy ul. Jachtowej. Tutaj także klienci dewelopera zapłacili za mieszkania lub lokale, ale nie otrzymywali kluczy przez lata. I wiele wskazuje na to, że mogą ich już nie otrzymać, ponieważ w marcu zadłużone Studio Deweloper II i część przedsiębiorstwa Warta Park zmieniły właścicieli. Teraz należą do spółek z grupy PHI S.A.
Sprawdź również: Warta Park Luboń: Nowo wybudowane mieszkania już straszą grzybem. Deweloper Pajo się tym nie przejmuje
Lokale od Pajo: Będzie zwrot pieniędzy, ale nie mieszkania
Spółki mają na celu spłatę wszystkich wierzycieli i dokończenie inwestycji. Lokale mają być jednak sprzedane po aktualnej cenie rynkowej, która nijak ma się do kwot płaconych przez klientów Pajo lata temu. Jakub Suchanek, prezes spółek z grupy PHI w poniedziałek poinformował o dalszych krokach, które zamierza podjąć nowy właściciel.
- Działamy w interesie wierzycieli, w celu dokończenia inwestycji i zwrotu wierzytelności. Sytuacja zarówno Studia Deweloper II, jak i części Warta Park wygląda podobnie. W pierwszym przypadku wartość wyceniona przez biegłego wynosi 4,6 mln zł, a zobowiązania wobec wierzycieli - 10 mln. Większość wynika z zawartych umów o wydanie lokali. W przypadku Warta Park aktywa wynoszą 10,5 mln zł, a zobowiązania - 20 mln zł
- wyliczał Jakub Suchanek.
Mieszkańcy ul. Miętowej w Plewiskach walczą o swoje mieszkania. Zobacz wideo:
I czytaj więcej: Klienci upadłej spółki walczą o mieszkania. Zapłacili, a teraz nie mają do nich praw? Właściciel Pajo oraz upadłej spółki PW Developer zmarł
W ubiegłym tygodniu, w czwartek i piątek odbyły się spotkania z wierzycielami (głównie to klienci, którzy kupili lokale, ale nie otrzymali kluczy), na którym PHI przedstawiło propozycję układu. Spółka oferuje zwrot wpłaconych już kwot w 24 ratach, a więc w ciągu dwóch lat. Jeśli wierzyciele się na to zdecydują, to kolejnym krokiem będzie rozpoczęcie dokończenia budowy inwestycji i sprzedaż mieszkań po cenie rynkowej. Dlaczego mieszkańcy mają finalnie nie otrzymać kluczy do mieszkań?
- Ceny w których zwarto umowy poprzednim właścicielem nie przystają do obecnych realiów na rynku. Np. w przypadku Studia Deweloper II było to mniej więcej 2 tys. zł za metr kwadratowy. Klienci zawierali umowy cywilnoprawne, a nie notarialne, co też wiązało się z pewnym ryzykiem. Dodatkowo w tym konkretnym przypadku - kupowali lokale usługowe nazywane "mikroapartamentami"
- mówi Suchanek.
Zastrzega, że jeśli po przyjęciu układu, klienci nadal będą chętni na zakup lokal, już po skorygowanej - rynkowej cenie, wierzytelność, która im przysługuje zostanie przeniesiona na poczet zakupu. Tyle że ceny te będą już o wiele wyższe i mogą oscylować w granicach 5,5 tys. zł za metr. Tymczasem klienci, z którymi rozmawialiśmy przy okazji pisania tekstu o opóźnieniach Studia Deweloper II w 2019 r. podkreślali, że "mikroapartamenty", często za cenę 80-100 tys. zł (i wielkość 20-30 mkw.) były jedynym na co ich stać. Nierzadko przeznaczali na nie wszystkie oszczędności.
Czytaj więcej: Luboń: Klienci zapłacili za lokale przy Żeglarskiej, a opóźnienia sięgają ponad dwóch lat. Budynki w swojej ofercie miał deweloper Pajo
O ile w przypadku Studia Deweloper II większość wierzytelności ma wynikać z umów cywilnoprawnych, to Warta Park ma też wierzycieli hipotecznych. Oni muszą zostać spłaceni w pierwszej kolejności. PHI spłaciło już pierwszego - na 2 mln zł i negocjuje warunki z drugim, u którego zadłużenie sięga około 8 mln zł.
- Jeżeli wierzyciele zagłosują za układem i zwrotem 100 proc. wpłaconych pieniędzy, niezwłocznie przystąpimy do kolejnych działań, dokończenia inwestycji, a finalnie sprzedaży lokali. Z części zysku pokryte mają być pozostałe wierzytelności
- wylicza Suchanek.
Po zeszłotygodniowych spotkaniach PHI widzi możliwość porozumienia z wierzycielami. - Chociaż jest dla mnie zrozumiałą sytuacją, że wierzyciele, którzy kilka lat temu wpłacili środki na poczet lokali, mogą nie być do końca zadowoleni z rozwoju wydarzeń przed objęciem przez nas zarządu. Natomiast na dziś próbujemy znaleźć wyjście i doprowadzić do sytuacji, w której żaden z wierzycieli nie zostanie pokrzywdzony - podsumowuje przedstawiciel PHI.
Sprawdź też:
- Tak wyglądał Poznań w 2002 roku. Jak zmieniło się miasto? Zobacz zdjęcia!
- To miejsce pod Poznaniem ma tragiczną historię. Nadal przyciąga osoby żądne wrażeń
- 30 zdjęć przedwojennego Poznania. Tak pięknie wyglądał!
- Tak wyglądają najgroźniejsi przestępcy w Polsce. Zobacz zdjęcia poszukiwanych
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?