Mieszkańcy nie chcą spalarni

Redakcja
– Mówię twardo. Miasto nie przewiduje organizowania referendum w sprawie lokalizacji spalarni odpadów – twierdzi zastępca prezydenta Poznania Mirosław Kruszyński
– Mówię twardo. Miasto nie przewiduje organizowania referendum w sprawie lokalizacji spalarni odpadów – twierdzi zastępca prezydenta Poznania Mirosław Kruszyński R. Domżał
Kiedy wjeżdża się do Koziegłów czuć fetor, którego źródłem są Centralna Oczyszczalnia Ścieków i zakłady drobiarskie. Ponieważ jednak nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej, Poznań planuje w okolicy 11-tysięcznego osiedla mieszkaniowego wybudować... spalarnię odpadów.

Mieszkańcy Koziegłów, część radnych gminy Czerwonak spotkali się w poniedziałkowy wieczór z zastępcą prezydenta Poznania Mirosławem Kruszyńskim, by dowiedzieć się dlaczego na terenach Dalki lub COŚ uwzględniana spalarnia. Uczestnicy chcieli poznać odpowiedź m.in. na pytanie: ile samochodów dziennie i którędy będzie dowoziło śmieci?

Przedstawiciel władz Poznania na wstępie spotkania stwierdził, że nie usiądzie przy jednym stole z jego organizatorami, oraz że nie ma ono charakteru konsultacji, lecz jest wyłącznie informacyjne.
Mieszkańcy Koziegłów domagają się referendum w sprawie lokalizacji spalarni i otwarcie mówią, że nie zgodzą się na jej budowę w pobliżu osiedla.

M. Kruszyński twierdzi z kolei, że referendum nie będzie, a miasto ogłosiło przetarg, by wybrać firmę do przeprowadzenia konsultacji społecznych.
Dlaczego mieszkańcy Koziegłów tak bardzo sprzeciwiają się budowie spalarni?

- Mamy już oczyszczalnię ścieków, która jest uciążliwa. Kolejnym utrapieniem dla nas jest dojazd do Poznania - mówi Maria Libera, mieszkanka gminy Czerwonak.

- Jesteśmy tą oczyszczalnią wręcz skażeni - dodaje Waldemar Filipowicz, radny.
- Budujcie spalarnię w mieście, choćby na palcu Kolegiackim, nie u nas. Jadąc do Poznania pokonujemy dwa kilometry w godzinę. Spalarnia sprawi, że na drodze będzie jeszcze więcej samochodów - denerwowali się mieszkańcy.

- To nie są argumenty, a populistyczne głosy - odpowiadał zastępca prezydenta. Został jednak wygwizdany.

- Państwo tu mieszkają, mają swoje poglądy. Ale nie jesteście jedynymi, wśród których odbędą się konsultacje - mówi Mirosław Kruszyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

x
xSx
no tak, tylko czy wybory coś zmienią? znowu każda partia będzie obiecywać, że będzie "bliżej ludzi", że "czas na zmiany" itd. a po wyborach nagle się okaże, że kolejny park zamieni się w supermarket, że czynsz, prąd albo woda znów podrożeje, że nagle zaszła potrzeba zatrudnienia większej ilości urzędników albo policjantów. Czas zacząć brać sprawy w swoje ręce a nie ślepo wierzyć, że kolejni panowie w garniturach zmienią to co nam doskwiera. Przecież istnieją rady osiedli, związki zawodowe itd, tylko większość z nich trzyma się od ludzi z dala będąc tylko marionetkami tych wyżej. Od nas samych zależy, czy skierujemy to ostrze w przeciwną stronę.
e
erka
Zgadzam się z przedmówcą- władze miasta zupełnie nie liczą się z mieszkańcami, z ich potrzebami, natomiast na każdym kroky widać, jak bardzo przejmują się interesami np developerów. "Szary" obywatel nawet nie ma sie komu poskarżyć, bo jego protesty są ignorowane przez Radę Miasta i Prezydenta. Ale niezadługo kolejne wybory, więc zastanówmy się, zanim wybierzeny....
x
xSx
Znowu władze tego miasta pokazują, że znacznie wyżej przed mieszkańcami stawiają interesy biznesmenów i deweloperów. podwyżki cen biletów, wyprzedawanie publicznej przestrzeni pod prywatne inwestycje, "rewitalizacja" sprowadzająca się do wywalania ludzi z kamiennic i sprzedawanie ich mieszkań nowobogackim... i wszystko bez żadnej możliwości wypowiedzenia się przez zwykłych ludzi. Ciekawe co będzie, gdy masowo zwalniani robotnicy z takich zakładów jak HCP i Volkswagen zaczną domagać się sprawiedliwości? Włodarze na pewno nie będą długo się wachać zanim naszczują na nich policję.
h
hiena
problemem nie bedzie sama spalarnia (chociaz o szkodliwosci dioksyn mozna znalezc duzo informacji w necie), ale setki ciezarowek ze smieciami z calej gminy, i sortownia, ktora tez musi w poblizu powstac. taka sortownia to potencjalne zrodlo smrodow, zanieczyszczen i szczurow.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie