ZOBACZ KOMENTARZ:
OSIEDLA DLA SKLEPÓW, SKLEPY NIE DLA MIESZKAŃCÓW
– Mamy do czynienia z łamaniem prawa budowlanego – mówi Małgorzata Ptak-Adamczewska, reprezentująca mieszkańców ul. Gronowej. – Urzędnicy nie uwzględnili zasady bliskiego sąsiedztwa. Jako mieszkańcy nie wiedzieliśmy o budowie marketu, który powstaje tuż pod naszymi oknami.
Czytaj także:
Mieszkańcy protestują przeciwko budowie Biedronki [ZDJĘCIA]
W akcję protestacyjną włączyła się Rada Osiedla Stare Winogrady. Zdaniem przewodniczącej – Haliny Owsiannej, powstanie marketu spowoduje znaczne utrudnienie komunikacyjne. Będzie także bardziej niebezpiecznie.
– W tej okolicy działają dwie szkoły – Szkoła Podstawowa nr 38 i Łejery. Aby się do nich dostać, dzieci chodzą właśnie ulicą Gronową – tłumaczy Halina Owsianna. – Teraz, będzie tam jeździć również wielu kierowców, wracających z zakupów w supermarkecie.
Mieszkańcy Gronowej zwracają uwagę, że na Winogradach znajduje się już wystarczająca ilość sklepów: Piotr i Paweł, Tesco, Chata Polska, Żabka a kilometr dalej... Biedronka.
Protestujący wciąż mają nadzieje, że uda się zatrzymać inwestycje. Wynajęli prawnika. Żądają wstrzymania pozwolenia na budowę i przeprowadzenia konsultacji społecznych.
Z propozycją zorganizowania spotkania z inwestorem, mieszkańcami i ekspertami z Zarządu Dróg Miejskich wyszedł oddział dialogu społecznego, działający przy biurze prezydenta.
– Jeżeli ze strony mieszkańców będzie taka wola, możemy im takie spotkanie umożliwić – mówi Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta miasta Poznania.
Rozmowa z Andrzejem Nowakiem, architektem miejskim
Mieszkańcy ulicy Gronowej mają żal, że nie zostali ujęci jako strona w postępowaniu prowadzącym do wydania decyzji o zabudowie. Czy słusznie?
Andrzej Nowak: O tym, czy ktoś jest stroną w postępowaniu, o wydanie pozwolenia na budowę decydują przepisy prawa. Może być nią osoba, która zamieszkuje w obszarze oddziaływania projektowanego budynku. O tym, czy takie oddziaływanie ma miejsce również mówi prawo. Nie wystarczy mieszkać w sąsiedztwie obiektu, który ma być budowany. Istotny wpływ może mieć, przykładowo, wysokość budynku, który zasłania mieszkańcom widok z okna lub związana z projektowaną budową konieczność przełożenia w inne miejsce wodociągu. W tym wypadku nie mamy do czynienia z żadną tego typu sytuacją. Polskie prawo budowlane staje się coraz bardziej liberalne. Coraz bardziej istotne stają się kwestie własności.
A konsultacje społeczne?
Andrzej Nowak: W postępowaniu o wydanie decyzji pozwolenia na budowę nie prowadzi się konsultacji społecznych. Tak stanowi prawo. Konieczne są (i dochodzi do nich) w procedurze uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Nasze procedury są transparentne. Niczego nie ukrywamy. Informacje o wszystkich wnioskach, jakie do nas wpływają i decyzjach, które wydajemy, zamieszczone są na stronach internetowych wydziału. Mamy również bardzo dobrze działający system informacji przestrzennej (SIP) na stronach GEOPOZ-u. Można tam na mapie zobaczyć co jest planowane w otoczeniu interesującego nas miejsca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?