Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Winograd mają dość kursantów w "elkach"

Anna Jarmuż
"Elki" są utrapieniem mieszkańców Winograd.
"Elki" są utrapieniem mieszkańców Winograd.
Poznaniacy z Winograd mają dość "elek", które - blokując ruch - utrudniają im dojazd do domu i pracy. Właśnie w tej dzielnicy - przy ul. Wilczak - znajduje się siedziba Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Mieszkańcy dzielnicy z nadmiarem początkujących kierowców borykają się już od wielu lat. Niestety - mimo licznych protestów - problem nadal nie został on rozwiązany.

Podczas debaty o bezpieczeństwie w północnych dzielnicach miasta (zorganizowanej przez Komendę Miejską Policji w Poznaniu), padła propozycja, aby egzaminy na prawo jazdy nie odbywały się wyłącznie na Winogradach. Okazuje się, że o nowej filii myśli także dyrekcja poznańskiego WORD-u. Wniosek w tej sprawie trafił już do Marszałka Województwa Wielkopolskiego.

Sznur "elek" to codzienność

Zdaniem mieszkańców najgorzej jest na ulicach Za Cytadelą oraz Brandstaettera - gdzie znajdują się dwie szkoły: Łejery oraz Szkoła Podstawowa nr 38.

Czytaj także:

Poznaniak musi zdawać prawo jazdy w Kaliszu. Bo kategoria jest rzadka

- Rano oraz po południu, kiedy rodzice przywożą i odbierają dzieci z lekcji, jest tam prawdziwy kocioł - mówi Halina Owsianna, przewodnicząca Rady Osiedla Stare Winogrady. - Ruch jest spowolniony. Samochody stoją w korkach, a kierowcy się denerwują.

Do rady osiedla wpływają też skargi w sprawie drobnych zniszczeń.

- Zdarza się, że "elka" uderzy w ogrodzenie i odjeżdża. Później nie wiadomo nawet, kto dokonał szkody - tłumaczy Halina Owsianna.

Radna wyjaśnia, że rozumie, iż każdy musi nauczyć się kiedyś jeździć. Nie musi być jednak tak, że kierowcy z całej Wielkopolski zdają egzamin na prawo jazdy w jednej dzielnicy. Stąd propozycja, aby część egzaminów odbywała się w innych ośrodkach, na przykład w Gnieźnie. Rozwiązaniem może być też powstanie nowej filii WORD-u w Poznaniu. Zabiega o to dyrekcja ośrodka.

Prawo jazdy dostaje tylko 30 procent kierowców. Ile zarabiają WORD-y?

- Wniosek w tej sprawie trafił już do Marszałka Województwa Wielkopolskiego. Czekamy na odpowiedź - mówi Aleksander Kowalewicz, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Poznaniu.

Dyrektor potwierdza, że na egzaminy do poznańskiego WORD-u zgłaszają się kierowcy z całej Wielkopolski, a nawet spoza województwa.

- W wielu polskich miastach Ośrodki Ruchu Drogowego posiadają kilka oddziałów. Podobnie powinno być w Poznaniu - mówi A. Kowalewicz.

We wniosku, który trafił do marszałka województwa, pojawia się propozycja konkretnej lokalizacji - w której powstałby m.in. Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy (obowiązek doszkolenia, już po zdanym egzaminie, zakłada nowa ustawa, która ma wejść w życie w 2016 r.). W planach jest też szkółka, w której uczniowie poznawaliby zasady ruchu drogowego.

Tylko złudzenia?

Wojewoda wielkopolski Piotr Florek zapewnił, że odciążenie Winograd jest brane pod uwagę, jednak póki co nie ma lokalizacji, która byłaby odpowiednia dla nowego WORD-u.

Złudzeń nie mają też instruktorzy jazdy.

- Kursantów jest coraz mniej. Mniej jest więc też pieniędzy - stwierdza Zbigniew Ogiński, prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenie Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów. - Działa to na naszą szkodę. Mieszkańcy Winograd powinni się jednak cieszyć, bo "elek" jest tam teraz pięciokrotnie mniej niż kilka lat temu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski