Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy wsi pielęgnują swoją tradycję i kulturę

RED
Biskupianie i Bambrzy to nie są jedyne grupy regionalne występujące na terenie Wielkopolski. Jest ich znacznie więcej i każda z nich ma bogatą i różnorodną tradycję.

Okolice Rawicza, na południowy wschód od tej miejscowości nad rzeką Orla zamieszkiwali Chazacy. Są to potomkowie osadników ze Śląska, którzy osiedlali się w XVI i XVII w. na wykarczowanych połaciach puszczy oraz bagnistych terenach doliny Baryczy. Przedostanie się na te tereny było bardzo trudne, co zagwarantowało zachowanie wielu elementów tej kultury do dziś. Jednym z nich jest gwara, która ma wiele cech śląskiej. Natomiast jednym z najpopularniejszych zwyczajów pielęgnowanych przez tę grupę regionalną są tzw. Smolary. W okolicach Zielonych Świątków ulicami wsi przechodzą orszaki chłopców ciągnących na wózku wysmarowanego błotem i smołą smolarza.

Ludność, która osiedliła się na terenach pomiędzy Wielkopolską, Kaszubami i Borami Tucholskimi nazywa się Krajniakami. Zamieszkują przede wszystkim wsie w okolicach Sępolna Krajeńskiego, Złotowa, Piły i Wyrzyska. Krajniacy posługują się charakterystyczną gwarą, która powstała na bazie dialektu wielkopolskiego wzbogaconego o pomorskie cechy językowe i zapożyczenia dolnoniemieckie. Krajniacy wyróżniają się także specjalnym strojem szytym i haftowanym w kolorach czerni, bieli i różnych odcieniach niebieskiego. Kobiecy strój krajeński składa się z białej bluzki, niebieskiej lub granatowej kamizelki, białej halki, niebieskiej spódnicy, białego fartucha oraz chusty na głowę. Męski strój natomiast zawiera białą koszulę z granatowymi wstążeczkami zawiązanymi pod szyją, niebieską kamizelkę, czarne spodnie oraz czar-ny filcowy kapelusz.

W północnej części Puszczy Noteckiej, w okolicach Wielenia i Krzyża, można spotkać Mazurów Wieleńskich. Nazwę tę zawdzięczają odrębności gwary z charakterystycznym „mazurzeniem”, czyli wymawianiem spółgłosek sz, cz, ż, dż jako s, c, z, dz. Zgodnie z powtarzaną z pokolenia na pokolenie przypowieścią są to osadnicy sprowadzeni z Mazowsza przez księcia Piotra Sapiehę w drugiej połowie XVIII wieku. Tereny puszczy były wówczas wyniszczone wojną siedmioletnią i zarazą cholery.

Na wsiach w okolicach Nowego Tomyśla, Gostynia, Środy Wielkopolskiej, Śremu, Pyzdr, Skwierzyny, Międzyrzecza osiedlali się przybysze z Niderlandów uciekający przed prześladowaniami religijnymi oraz chłopi niemieccy i polscy uciekający z różnych innych wsi. Tę grupę regionalną nazywa się Olędrami. Nazwa pochodzi od podmokłych lub piaszczystych terenów na prawie olęderskim, na których się osiedlili.

Olędrzy pracowicie meliorowali bagniste tereny, karczowali lasy i użyźniali piaski. Pozostałością po tej grupie są urokliwie położone drewniane, zrębowe chaty i budynki gospodarcze z charakterystycznymi wysuniętymi poddaszami. Do dziś można je spotkać w okolicach Nowego Tomyśla.

Na terenie Wielkopolski występują również Pałuczanie (we wschodniej części powiatów chodzieskiego i wągrowieckiego) oraz Tośtoki (w rozlewiskach Warty w okolicach Nowego Miasta).

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski