Mieszkania komunalne przy Podolańskiej: Na taki prezent czekali całe lata [ZDJĘCIA]

Państwo Matuszewscy od 10 lat mieszkają w budynku komunalnym przy Starym Zagórzu na Ostrowie Tumskim. Dom nie ma centralnego ogrzewania - trzeba palić w piecach kaflowych. Drzwi wejściowe nie domykają się, zdewastowana klatka schodowa nigdy nie była odnawiana. Dwa małe pokoje i aneks kuchenny zajmują 35 m kw. Już wkrótce ich mieszkanie zostanie lokalem socjalnym, a Matuszewscy przeprowadzają się do nowych bloków ZKZL-u przy ul. Podolańskiej.

4 lata Matuszewscy starali się o nowy lokal komunalny, w którym nie trzeba palić w piecu

- Staraliśmy się o zamianę mieszkania od 4 lat. W tym czasie otrzymaliśmy 23 adresy, ale nie wszyscy chcieli z nami rozmawiać, kiedy padało słowo "zamiana" - wspomina Bronisława Matuszewska. - Okazało się, że możemy ubiegać się o mieszkanie w nowych blokach ZKZL-u. W czwartek odebraliśmy klucze.

Brak piwnicy w nowym bloku pani Bronisława planuje zrekompensować nowymi szafami. Stara piwnica kojarzy jej się już tylko z węglem.

- Na zagórzu czynsz wynosił 350 zł, ale trzeba było do tego doliczyć węgiel i prąd - wymienia pani Matuszewska. - Pracownicy techniczni ZKZL-u wyliczyli, że musimy zapłacić prawie 1900 zł za odnowienie mieszkania, albo zrobić to samemu. Mamy tu szafy i meble, których ich zdaniem powinnam się pozbyć, ale wolę je oddać za darmo niż wyrzucać.
Niczego demontować nie musi natomiast jej nowy sąsiad z ul. Podolańskiej, Piotr Przybył, który wyprowadza się z Placu Cyryla Ratajskiego.

Piotr Przybylak przeprowadza się z 5-letnią córką z kawalerki do dwupokojowego mieszkania

- Przychodziło wiele osób, które potrzebują mieszkania socjalnego i wszyscy byli zachwyceni samym mieszkaniem oraz widokiem z okna. To bardzo wygodna i ustawna kawalerka - zapewnia pan Piotr, który półtora roku temu stracił żonę, a teraz mieszkał tu z 5-letnią córką. - Ala wkrótce będzie potrzebowała własnego pokoju. Nowa lokalizacja jest dla nas idealna. Mam rodziców na Podolanach, a Ala najlepszą przyjaciółkę w okolicy. To pierwsza rzecz, która udała się w zeszłym roku.
W marcu u.r. pan Piotr zgłosił się do ZKZL w sprawie nowego mieszkania.

- Poszło błyskawicznie. Teraz negocjuję już tylko z córką kolor mebli do jej pokoju. Ona chciałaby wszystko różowe - śmieje się pan Piotr. - Kilka dni temu miałem urodziny, te klucze to idealny prezent.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!