Mieszkania w Poznaniu dla absolwentów poznańskich uczelni. Na 10 lat

- Staramy się, aby program trafił do jak najszerszego grona osób, szczególnie młodych - podkreśla Arkadiusz Stasica, prezes PTBS. - Do tej pory wpłynęło do nas 130 wniosków od zainteresowanych. Przedłużyliśmy termin ich składania do końca roku.

Bogna Narożna, wiceprezes PTBS zachęca do ich złożenia także osoby, które nie spełniają wszystkich warunków regulaminu. Po pierwsze być może jego zapisy zostaną zliberalizowane, po drugie - może zdarzyć się, że ktoś zrezygnuje i wtedy w jego miejsce wejdzie osoba z listy rezerwowej.

- Wszystkie wnioski będą podlegać rozpatrzeniu - zapewnia Aleksandra Konieczna, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. I dodaje, że ich ocena rozpocznie się już w styczniu. A jej zdaniem, warto skorzystać z tej propozycji, bo jest atrakcyjna.

Marika Sułkowska potwierdza tę opinię. Ona już złożyła wniosek. - Od czterech lat wynajmuję mieszkanie. To są ogromne koszty - twierdzi M. Sułkowska. - Ta oferta bardziej się opłaca.

Umowa z najemcą zawierana jest na 10 lat. Średnio czynsz plus opłaty za media nie powinny przekroczyć 700 zł miesięcznie.

- Przez 10 lat będzie można mieszkać, jak na swoim i zbierać pieniądze na kupno własnego mieszkania - mówi Paweł Chmiel, który stara się o lokal dwupokojowy, bo rok temu urodziło mu się dziecko.

Najemca musi spełnić kilka warunków. Nie może mieć ukończonych 36 lat, musi pracować w Poznaniu, tutaj płacić podatki, w momencie składania wniosku o przydział lokalu nie może upłynąć więcej niż pięć lat od czasu, gdy skończył studia. Partycypację za niego (30 proc. kosztów budowy mieszkania) może wpłacić uczelnia, pracodawca lub rodzice.