Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie socjalne i komunalne łatwiej dostaniesz! Zobacz zmiany

Bogna Kisiel
Czy przepisy pozwalają wyciągnąć pomocną dłoń do mieszkańców "czyszczonych" kamienic? Nie
Czy przepisy pozwalają wyciągnąć pomocną dłoń do mieszkańców "czyszczonych" kamienic? Nie Grzegorz Dembiński
- To chory system - tak o zasadach wynajmowania mieszkań miejskich mówi Michał Grześ, radny PiS. Dziś o przyznaniu mieszkania komunalnego lub socjalnego decyduje dochód rodziny, wpisanie na listę oczekujących oraz niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe czyli brak własnego lokum. Efekt?

ZOBACZ: BĘDZIE 700 MIESZKAŃ KOMUNALNYCH W TYM ROKU!

- Najlepiej nie pracować, być rodziną patologiczną i pić alkohol, to wtedy spełnia się kryteria, wymagane przy przyznawaniu mieszkania socjalnego - twierdzi Michał Grześ, radny PiS. Jego zdaniem, propozycje Tomasza Lewandowskiego np. podwyższające progi dochodowe, przyznające prawo do mieszkania socjalnego czy komunalnego osobom z prywatnych kamienic, które posiadają duże lokale są dobre.

Czy miasto może pomóc osobom z prywatnych budynków, zajmujących zbyt duże mieszkania, których nie stać na ich utrzymanie? Czy przepisy pozwalają wyciągnąć pomocną dłoń do mieszkańców "czyszczonych" kamienic? Nie.

- Dzisiaj miasto może i proponuje pomoc mieszkaniową bardzo wąskiej grupie poznaniaków - uważa Tomasz Lewandowski, radny SLD oraz szef komisji gospodarki komunalnej i polityki mieszkaniowej.

Czy przepisy pozwalają wyciągnąć pomocną dłoń do mieszkańców "czyszczonych" kamienic? Nie

Głównym kryterium przyznania lokalu miejskiego jest dochód, niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe i wreszcie decyzja urzędników o wpisaniu na listę socjalną lub komunalną.

Twoje potrzeby mieszkaniowe są niezaspokojone, jeśli nie masz tytułu prawnego do mieszkania.

- Czyli, jak trafisz pod most, możesz liczyć na pomoc miasta - wyjaśnia T. Lewandowski. - Wcześniej ta pomoc się nie należy. Przykład choćby Stolarskiej, gdzie mieszkańcom odłączono gaz, wodę. Gdyby miasto chciało pomóc tym osobom, nie może, bo w świetle obowiązujących przepisów ich potrzeby mieszkaniowe są zaspokojone.

Tak jest również w okresie wypowiedzenia umowy. Radny podkreśla, że ten problem odnosi się nie tylko do mieszkańców "czyszczonych" kamienic.

- Takich osób jest więcej - twierdzi T. Lewandowski. - Przychodzi np. starsza pani, która mówi, że ma za duże mieszkanie w prywatnej kamienicy i nie stać jej na czynsz. To urzędnik może dać jej jedną radę, by przestała płacić, żeby właściciel wypowiedział jej umowę. Z formalnego punktu widzenia nie można jej pomóc.

Gdyby mieszkała w miejskim budynku, mogłaby się zamienić.

Kolejnym problemem są progi dochodowe.

- Łapią się na nie ci, którzy kombinują - uważa T. Lewandowski. - Zatrudniają się na pół etatu, a resztę dostają pod stołem. Osoba, która uczciwie pracuje, otrzymuje nawet minimalne wynagrodzenie, na utrzymaniu ma dzieci jest bez szans na lokal socjalny, ponieważ jej zarobki są zbyt wysokie.

Radni, którzy zajmują się sprawami mieszkaniowymi, przyznają, że często mieszkania przyznawane są osobom, które nie zasługują na nie. Cwaniakom. Rozstaje się z jedną konkubiną, wiąże się z drugą i już przychodzi z nowym wnioskiem o przydział mieszkania socjalnego. Tak się zdarza.

Mieszkania przyznawane są osobom, które nie zasługują na nie. Cwaniakom

Dlatego radny SLD na wtorkowej sesji zaproponował kilka poprawek do uchwały, dotyczącej wynajmowania lokali miejskich. Po pierwsze, by o mieszkanie miejskie mogły występować osoby, które nie mają tytułu prawnego do lokalu lub właściciel wypowiedział im umowę najmu. Po drugie podniesienie progów dochodowych - w przypadku wnioskowania o lokal socjalny do 200 proc. (osoba samotna) lub 150 proc. najniższej emerytury (więcej osób w gospodarstwie), a lokalu komunalnego - 300 proc. i 200 proc.

I w końcu mieszkanie socjalne lub komunalne mogłyby otrzymać osoby mieszkające w prywatnych kamienicach, posiadające duże lokale.

- Przyjęliśmy, że dotyczy to osób, które zajmują więcej niż 60 mkw., a w przypadku wieloosobowych gospodarstw domowych powyżej 30 mkw. na osobę - wyjaśnia T. Lewandowski.

Te propozycje doprowadziły do długiej dyskusji na sesji i wycofania uchwały przez prezydenta. Zarzucano Lewandowskiemu, że w ten sposób pomoże, ale "czyścicielom" kamienic.

- Właśnie, że nie - zaprzecza T. Lewandowski. - Te przepisy nie wpływają na ich zachowanie. Natomiast znacznie rozszerzają grupę osób, którym możemy pomóc.

W piątek, podczas posiedzenia komisji gospodarki komunalnej i polityki mieszkaniowej, wrócono do uchwały i udało się w kilku kwestiach wypracować kompromis.

Zmiany ustalone w piątek
Prezydent wprowadził kilka zmian. I tak o mieszkanie socjalne czy komunalne mogą starać się osoby (samotne, małżeństwa, rodzeństwo) z prywatnych kamienic, które płacą tzw. czynsz regulowany (przed laty dostały przydział na ten lokal) i mają ukończone 70 lat. W przypadku starań o lokal socjalny dochód miesięczny nie może być wyższy niż 175 proc. (osoba samotna) lub 125 proc. najniższej emerytury (więcej osób). Natomiast gdy wniosek dotyczy lokalu komunalnego, dochód nie może przekroczyć 225 proc. lub 175 proc. emerytury.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski