Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Lubonia chce odszkodowania za niesprawne palce: Lekarze źle zestawili mi kości!

Maciej Roik
Grzegorz Nowak żąda od Centrum Medycznego HCP odszkodowania za źle przeprowadzony zabieg.
Grzegorz Nowak żąda od Centrum Medycznego HCP odszkodowania za źle przeprowadzony zabieg. Maciej Roik
Nagła wywrotka podczas spaceru, przeszywający ból, aż w końcu diagnoza: złamany palec. Teoretycznie, to raptem kilka tygodni w gipsie i powrót do normalności. Jak może być w praktyce, przekonał się Grzegorz Nowak, nauczyciel wuefu, wioślarz i niedoszły olimpijczyk z Los Angeles (1984 rok).

Choć palec złamał w styczniu, a o samym gipsie dawno zapomniał, dwa w części niesprawne palce wciąż nie pozwalają mu zapomnieć o kontuzji.

- Lekarze źle zestawili mi kości i do dziś nie mogę do końca zginać dwóch palców - twierdzi. I podkreśla: - Kontuzja uniemożliwia mi normalne prowadzeni zajęć z uczniami. Ktoś powinien za to odpowiedzieć, bo jak to możliwie, że lekarze działają na zasadzie uda się albo nie.

Dzisiaj Grzegorz Nowak żąda od Centrum Medycznego HCP odszkodowania za źle przeprowadzony zabieg. Chodzi o kwotę, która pozwoliłaby na wznowienie leczenia w prywatnej klinice. Czy jest na nie szansa?

Grzegorz Nowak żąda od Centrum Medycznego HCP odszkodowania za źle przeprowadzony zabieg

W piśmie skierowanym do mieszkańca Lubonia szpital odmawia. Jak argumentuje, powodem obecnej sytuacji jest niestawienie się pacjenta na badanie kontrolne w ich placówce. Jak czytamy, właśnie dlatego: "niemożliwym stało się sprawdzenie (...) czy założony opatrunek gipsowy jest właściwie osadzony, czy w prawidłowy sposób zabezpiecza proces zrastania się uszkodzonego palca". Kłopot w tym, że w karcie informacyjnej napisano jedynie, że pacjent ma się stawić do "Poradni Ortopedycznej". Nie napisano konkretnie, do jakiej. W odpowiedzi można jednak wyczytać, że: "wbrew sugestii zawartej w karcie informacyjnej szpitala, podjął Pan decyzję o prowadzeniu dalszego leczenia poza naszą placówką".

- Lekarz powiedział mi, że mam stawić się na badanie kontrolne w poradni najbliżej domu - mówi Grzegorz Nowak. - Tak też zrobiłem i skorzystałem z przychodni NZOZ Med-Lux w Luboniu. Byłem tam dokładnie po tygodniu.

Jak twierdzi pacjent, tam lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby zdjęcia gipsu i ponownego nastawienia palca. Czy decyzja była błędna?

Tak twierdzą przedstawiciele szpitala HCP. Według nich ze zdjęcia rtg., które było zrobione 24 stycznia, wynika, że należało zdjąć gips, nastawić palec jeszcze raz i znów założyć gips. Taka ocena sytuacji sprawia, że szpital HCP nie czuje się odpowiedzialny za decyzję, której nie podjął.

Efekty leczenia mówią jednak same za siebie. Podczas kwietniowej kontroli okazało się, że pacjent nie może do końca zgiąć 4. i 5. palca prawej ręki.

- Ja tej sprawy tak nie zostawię, chcę odszkodowania od obu placówek, bo najwyraźniej w każdej popełniono błędy. Pieniądze przeznaczę na operację, ale tym razem z pewnością będzie to prywatna klinika - podkreśla Grzegorz Nowak.

Pytanie, jak w tej sytuacji zachowa się przychodnia w Luboniu?

Jej przedstawiciele zapytani o sprawę, odmówili komentarza i jednocześnie podkreślili, że przypadek zostanie bardzo dokładnie sprawdzony. A odpowiedź trafi na ręce pacjenta w ciągu 30 dni od momentu złożenia pisma.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski