Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milionerzy w Wielkopolsce - znów ich przybyło! Większość pracuje na swoim

Monika Kaczyńska
Pod względem liczby milionerów Wielkopolska zajmuje trzecie miejsce wśród województw. Prawie połowa z nich mieszka w Poznaniu

1308 osób w Wielkopolsce w 2011 roku zarobiło ponad milion złotych - wynika z danych Izby Skarbowej w Poznaniu. Choć liczba milionerów od poprzedniego roku wzrosła, to jednak do rekordowego roku 2008 wciąż nieco nam brakuje. Wtedy zarobki przekraczające milion złotych osiągnęło o 131 osób więcej niż w 2011 roku.

Na czym Wielkopolanie zarabiają miliony?
- Wbrew stereotypom nie są to dochody np. z giełdy - informuje Małgorzata Spychała - Szuszczyńska z Izby Skarbowej w Poznaniu. - 85 proc. podatników, którzy osiągnęli dochody powyżej miliona złotych to prowadzący działalność gospodarczą, płacący podatek liniowy.
Największa grupa milionerów mieszka w Poznaniu i powiecie poznańskim. Aż 139 rozliczało się w Urzędzie Skarbowym Poznań Jeżyce, obejmującym swoim zasięgiem także Rokietnicę i Tarnowo Podgórne. 121 milionerów to mieszkańcy innych gmin powiatu poznańskiego. W Poznaniu i powiecie najmniejsza grupa bardzo zamożnych podatników, bo tylko 59 mieszka na Wildzie, w Luboniu oraz Puszczykowie.
W Poznaniu i powiecie poznańskim żyje i pracuje 601 milionerów. W pozostałych częściach Wielkopolski o dochody powyżej miliona jest trudniej. W Kaliszu i powiecie kaliskim jest ich 63 , w Koninie 61, w Lesznie 47, w Pile zaś 34.
Najmniej osób zarobiło ponad milion złotych w Złotowie - było ich zaledwie 6, tylko nieco więcej w Międzychodzie (7) i w Czarnkowie (9).

W porównaniu z poprzednim rokiem liczba wielkopolskich milionerów wzrosła o 11,3 proc. To plasuje nasze województwo mniej więcej w środku stawki. Szybciej niż u nas milionerów przybywa np. w dolnośląskim, opolskim, śląskim, a także kujawsko-pomorskim czy zachodnio-pomorskim, choć spośród wymienionych większą liczbę milionerów zanotował jedynie Śląsk. Tam było ich 1576.
Czy rosnąca liczba milionerów oznacza, że jesteśmy coraz zamożniejsi?
- Trudno z tych danych wyciągnąć taki wniosek - stwierdza dr Tomasz Bojkowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Zwłaszcza że w tej grupie są i osoby, które próg przekroczyły nieznacznie, ale i tacy, którzy zarabiają po kilka bądź kilkanaście milionów złotych. Biorąc pod uwagę inflację, uznałbym raczej, że taki wzrost dowodzi pewnej stabilizacji. Część osób technicznie rzecz biorąc przekroczyła próg miliona złotych zarobków, ale nie oznacza to, że ich dochody realnie znacząco wzrosły - wyjaśnia.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Za taką interpretacją przemawiałoby także i to, że najmniejszą dynamikę wzrostu, jeśli chodzi o liczbę milionerów zanotowało województwo mazo-wieckie. W porównaniu z poprzednim rokiem liczba milionerów wzrosła tam o 2,6 proc. i wyniosła 3426 osób.
Prawdopodobnie stolicę odróżnia od innych miast nie tylko fakt, że milionerów jest więcej, ale i źródła tak wysokich dochodów. To właśnie w Warszawie mają swoje centrale największe firmy, więcej jest więc osób, które osiągają ponadmilionowe dochody z pracy najemnej.

Co jednak może zmącić dobre samopoczucie Wielkopolan to fakt, że w dolnośląskim milionerów przybywa znacznie szybciej. Od ubiegłego roku wzrost wyniósł 39 proc., co jest rekordowym wynikiem w skali kraju. Także w liczbach bezwzględnych dystans między Wielkopolską a Dolnym Śląskiem maleje.
O ile w 2010 roku tych, którzy zarobili ponad milion, było w Wielkopolsce o 464 więcej, o tyle w 2011 roku przewaga Wielkopolski zmalała do 310 osób. I nic nie wskazuje na to, by ta tendencja, wyraźna już od kilku lat, miała się odwrócić.

- Poznań i Wrocław często są porównywane - mówi dr Tomasz Bojkowski. - Nie bezzasadnie. Bardzo wyraźny wzrost liczby milionerów na Dolnym Śląsku może moim zdaniem świadczyć o bardzo dynamicznym rozwoju tego regionu. Poznań rozwijał się intensywniej w latach 90. W XXI stuleciu rozwój przyhamował. Wydaje się, że obecnie Wrocław lepiej wykorzystuje swoje szanse - dodaje.

Zdaniem Tomasza Bojkowskiego efekty rozwoju województwa dolnośląskiego są odczuwalne także w sąsiednim, opolskim. Dlatego właśnie to województwo pod względem dynamiki wzrostu liczby milionerów plasuje się na drugim miejscu w kraju. Między 2010 a 2011 rokiem ich liczba wzrosła o 37, 1 proc. W opolskim nadal jednak milionerów jest stosunkowo niewielu - zaledwie 271 osób.

Ile zapłacą fiskusowi?
Przedsiębiorcy, którzy zarobili milion złotych i korzystają z podatku liniowego, zapłacili fiskusowi 190 tys. zł.
Ta forma opodatkowania uniemożliwia korzystanie z ulg i wspólne rozliczanie się ze współmałżonkiem. Milioner płacący podatki według skali podatkowej zapłaci 32 proc. od kwoty powyżej 85 528 zł, odda więc państwu nieco powyżej 300 tys. zł. Może jednak korzystać z ulg podatkowych (np. na dzieci), a także rozliczyć się wspólnie z małżonkiem.
Pracujący na etacie milioner najmniej podatków zapłaciłby w Bułgarii - zalewie ok. 100 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski