Milionowe wydatki poznańskich szkół na usługi informatyczne. Skontrolowali je poznańscy radni i wykazali szereg zaniedbań

Objęła ona swym zakresem lata 2019-2020 i dotyczyła między innymi kosztów prowadzonych przez poznańskie placówki oświatowe stron internetowych, usług informatycznych, oprogramowania, zakupu lub wynajmu sprzętu, a także zakupu komputerów do pracy i nauki zdalnej.

Jedną z głównych konkluzji kontroli jest ponoszenie dość wysokich kosztów usług informatycznych przez poznańskie szkoły i inne placówki oświatowe.

– Część wydatków uznaliśmy za niegospodarne, ponieważ usługi były opłacane indywidualnie, co zwiększało ich koszt. Gdyby świadczenie usług było zamawiane na przykład w formie wspólnego przetargu, jak to ma miejsce z zakupem prądu, to koszty mogłyby ulec zmniejszeniu

– stwierdza Łukasz Kapustka z Klubu Radnych Wspólny Poznań, który referował raport pokontrolny podczas sesji.

Przykładów jest sporo. Jedna z placówek zapłaciła blisko 320 zł za umieszczenie na stronie internetowej biuletynu informacji publicznej sprawozdania. Instalacja programu na komputerze i podłączenie skanera kosztowało Młodzieżowy Dom Kultury nr 1 - 356 zł. Inna szkoła za założenie aplikacji Teams, służącej do zdalnej komunikacji, zapłaciła 885 zł. 10 tys. zł kosztowało Zespół Szkół Ogólnych nr 7 wprowadzenie danych do programu.

– W czasach, kiedy mówimy o oszczędzaniu, także w oświacie, takie wydatki są bardzo niezrozumiałe. Szkoły rzadko dysponują swoimi informatykami, nie zapewnia ich miasto. Tylko w 2020 roku usługi jednej z zewnętrznych firm informatycznych kosztowały Miasto Poznań ponad 1,5 mln zł

– podkreśla radny Łukasz Kapustka.

Jak czytamy w raporcie pokontrolnym, zdarzały się sytuacje, w których rodzice uczniów nieodpłatnie udzielali pomocy informatycznej. Pomagali pracownikom szkoły w zmianie haseł do systemów, czy wykonywaniu kopii zapasowych. Oznacza to, że osoby nieuprawnione mogły mieć potencjalny dostęp do danych osobowych.

Utrzymanie stron internetowych szkół kosztowało rocznie w niektórych przypadkach nawet 1180 zł. Rocznie miasto wydawało z tego tytułu blisko 43 tys. zł. – Koszty te mogłyby być niższe, gdyby strony były obsługiwane przez jeden serwer, na przykład miejski i miały tą samą domenę – podkreśla radny.

Autorzy raportu wskazują, że na tym polu można poczynić duże oszczędności. Między innymi poprzez zamawianie usług informatycznych, oprogramowania czy sprzętu wspólnie przez placówki oświatowe, rezygnację z pośredników, czy nawiązanie współpracy Wydziału Oświaty z Wydziałem Informatycznym poznańskiego magistratu. – Teraz władze miasta są zobowiązane do wdrożenia wniosków z kontroli. Nie wiadomo jednak, kiedy i w jakiej formie zostaną one wprowadzone – kończy radny Łukasz Kapustka.

Jak informuje wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski, raport nie precyzuje konkretnego terminu realizacji, jednak zawarte w nim rozwiązania są warte wdrożenia.

– Będzie on analizowany wspólnie z innymi jednostkami wyspecjalizowanymi, gdyż Wydział Oświaty nie zajmuje się realizacją usług w zakresie informatyki

– zadeklarował.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]