Rok temu na inwestycje w budżecie zapisano 1,3 mld zł. Obecnie, gdy sytuacja jest jeszcze trudniejsza, planuje się wydać niewiele mniej, bo prawie 1,2 mld zł.
– Jesteśmy zdeterminowani, aby utrzymać front inwestycyjny – zapewnia prezydent Jacek Jaśkowiak. – Inwestycje miejskie staną się impulsem dla sektora prywatnego.
Poza dużymi zadaniami, jak np. przebudowa torowisk na Wildzie, budowa ul. św. Wawrzyńca, trasy tramwajowej na Naramowice oraz torowiska na Ratajczaka, węzłów – Nowa Naramowicka i Grunwaldzka czy wiaduktu w ciągu Kurlandzkiej – zaplanowano również wiele nieco mniejszych, ale istotnych dla mieszkańców, przedsięwzięć.
Dyrekcja szpitala na Szwajcarskiej o szokującym reportażu TVN - zobacz wideo:
Wśród nich znalazły się modernizacje kompleksu sportowego na Golęcinie (6 mln zł), Malcie (1,4 mln zł) i Term Maltańskich (1,1 mln zł), budowa Muzeum Enigmy (ponad 8 mln zł), rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 62 i Przedszkola nr 121, budowa sal gimnastycznych przy SP nr 68 oraz 59, remont budynku Poznańskiej Szkoły Chóralnej.
Lockdown może pokrzyżować plany budżetowe
– Projekt budżetu został przygotowany przy założeniu, że nie zostanie wprowadzony lockdown – zaznacza Barbara Sajnaj, skarbnik miasta. I dodaje, że trzeba będzie go aktualizować, jeśli skutki pandemii okażą się bardziej dotkliwe, niż zakładano.
Warto wiedzieć: Poznań straci na podatkach 98 milionów złotych. O 56 milionów będą niższe wpływy ze sprzedaży biletów ZTM. Miasto tnie wydatki
Negatywny wpływ na budżet może mieć nie tylko COVID-19, ale również kolejne ograniczenia dochodów własnych samorządów, nad którymi trwają prace. Z szacunków rządu wynika, że na podatku PIT do samorządowych kas wpłynie o 1,4 mld zł mniej. Miasto musi także coraz więcej dopłacać do oświaty.
– Wydatki bieżące planujemy utrzymać na poziomie tego roku. O ich strukturze decydują wydatki na oświatę, które stanowią 35,3 procent i wynoszą ponad 1,3 miliarda złotych, a mogą jeszcze wzrosnąć – przestrzega Sajnaj.
Radni KO pracują nad poprawkami do budżetu 2021
Do oświaty Poznań dopłaci w przyszłym roku 551 mln zł. Łącznie przyszłoroczne wydatki budżetowe wyniosą ponad 5 mld zł, w tym wydatki bieżące 3,8 mld zł. Natomiast dochody szacuje się na 4,3 mld zł. Deficyt ma wynieść 681 mln zł. Zadłużenie miasta (w tym roku 1,6 mld zł) będzie wzrastać, najwyższe przewidywane jest na 2022 r. i wyniesie 2,4 mld zł.
– Mieszkańcy martwią się o miejsca pracy, bezpieczeństwo, zdrowie, przyszłość swoich dzieci – twierdzi Marek Sternalski, szef klubu radnych KO. – Dla nim musimy uchwalić budżet, który zapewni im, jak najlepsze życie w mieście.
Sternalski mówi, że radni jego klubu już pracują nad poprawkami do budżetu. Koncentrują się na kwestiach związanych z ochroną środowiska, oświatą, wsparciem dla rodzin, kulturą. Jego zdaniem, najłatwiej byłoby ściąć inwestycje.
– Ale są one kluczem do rozwoju w następnych latach – zaznacza Sternalski. I dodaje: – Dzisiaj nie jesteśmy w stanie obiecać, że budżet zostanie wykonany w 100 procentach.
Radni PiS: W projekcie budżetu nie ma pieniędzy dla dotkniętych COVID-19
– Nie uda się w 100 procentach, bo państwu nigdy się to nie udało. Źle planujecie – uważa Klaudia Strzelecka, szefowa klubu radnych PiS. – W projekcie budżetu nie zauważyłam środków pomocowych dla dotkniętych epidemią. Widzę natomiast zwiększanie dochodów z podatku od nieruchomości czy najmu lokali miejskich. Nie wycofano się też z podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej.
Wtorkowa prezentacja założeń budżetu to była zaledwie rozgrzewka, bo batalia o ostateczny jego kształt zostanie stoczona na poszczególnych komisjach. Jak zostaną podzielone miejskie pieniądze, dowiemy się 17 grudnia. Na ten dzień zaplanowano sesję budżetową.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?