Zobacz komentowany artykuł: Minister likwiduje program. In vitro tylko dla bogatych
Polegało to na tym, że stary rząd obsadzał swoimi ludźmi (przy czym do oskarżenia o „swojość” wystarcza to, że obsadzał) różne urzędy, sądy, trybunały. Nowy rząd prowadzi więc operację odpolitycznienia przez obsadzanie swoimi ludźmi. Oni są nowego rządu, więc niepolityczni, naturalnie. To jest polska norma, że każda sroczka swój ogonek chwali.
Ta nowa sroczka twierdzi ponadto, że oczyści polską rzeczywistość z ideologii. I to jest bardzo, ale to bardzo słuszne. Sęk w tym, że zastępowanie jednej ideologii drugą - jest hipokryzją. W imię ideologii minister zdrowia postanowił zostawić na lodzie wszystkich ludzi, którzy, nie mogąc mieć dzieci w inny sposób, zabiegali o nie metodą in vitro. Czy minister potrafi to jakoś uzasadnić? Nie istnieje coś takiego jak ideologia in vitro. Istnieli przyszli rodzice. A pan minister właśnie ich zlikwidował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?