W niedzielnym spotkaniu MKS postanowił od początku przycisnąć rywali, aby nie pozwolić im się rozegrać. W efekcie pierwszego seta podopieczni Mariana Durleja i Andrzeja Płócienniczaka wygrali do 13. Główna w tym zasługa bardzo dobrej zagrywki w wykonaniu kaliszan. Pozwoliło to odrzucić rywali od siatki, a przez to trudniej im było rozgrywać swoje akcje. W dwóch pozostałych partiach nie było już tak łatwo, ale ostatecznie to siatkarze z grodu nad Prosną byli górą.
- Zrobiliśmy wielki krok. Widać dobrą dyspozycję zawodników i można optymistycznie patrzeć na rewanże. Oczywiście trzeba wygrać trzeci mecz. To jest play-off i nie można jeszcze powiedzieć, że mamy wszystko załatwione – mówi Marian Durlej, trener MKS Kalisz.
W dwóch pierwszych starciach z Lechią z dobrej strony zaprezentował się przyjmujący MKS-u Daniel Telega, którzy większość sezonu zasadniczego spędził jako rezerwowy.
- To jest dobry charakter do grania. Przychodzą najważniejsze mecze w sezonie, chłopak wychodzi i gra bez obciążeń, to duże słowa uznania z mojej strony – dodaje trener Durlej.
Kolejne spotkanie kaliszanie zagrają za niespełna dwa tygodnie w Tomaszowie Mazowieckim. W tym czasie trenerzy kaliskiego zespołu zamierzają popracować nad siłą i skocznością zawodników. Nie jest też wykluczone, że MKS zagra też jakiś mecz kontrolny.
MKS Kalisz - KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:13, 25:23, 25:19)
MKS Kalisz: Wagner, Porada, Janiak, Piechociński, Lipa, Telega, Ledwoń (libero) oraz Ozdowski
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?