Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda kobieta nęka służby. 500 razy dziennie dzwoni na 112

Małgorzata Moczulska
Policjanci przypominą, że numer 112 służy wyłącznie do powiadamiania o nagłych sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia
Policjanci przypominą, że numer 112 służy wyłącznie do powiadamiania o nagłych sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia Fot. tomasz czachorowski
31-letnia Justyna F. notorycznie zgłasza przestępstwa, których nie ma, prosi o nieuzasadniony przyjazd pogotowia ratunkowego lub blokuje numer alarmowy 112. Z nudów, złośliwości, głupoty. Dzwoni nawet 500 razy w ciągu dnia. Czy w końcu trafi do zakładu karnego?

Do dzierżoniowskiego Sądu Rejonowego trafił w poniedziałek wniosek o ukaranie 31-latki, która od dwóch lat nęka policjantów oraz operatorów numerów alarmowych telefonami. Justyna F. systematycznie zgłasza przestępstwa, których nie ma, prosi o nieuzasadniony przyjazd pogotowia ratunkowego lub blokuje numery alarmowe. Ma już na koncie kilkanaście mandatów karnych i dwa wyroki sądowe za fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Ale nic sobie z nich nie robi.

500 głuchych telefonów na 112 w ciągu jednego dnia

W kwietniu 31-latka w ciągu 12 godzin wykonała ponad 500 połączeń na numer alarmowy 112. Były to najcześciej głuche telefony, które blokowały linię utrudniając dodzwonienie się tym, którzy tej pomocy naprawdę potrzebowali.

Policjanci mają nadzieję, że w związku z zaostrzeniem przez Sejm (w listopadzie 2017 roku) kar za umyślnie i nieuzasadnione blokowanie telefonicznych numerów alarmowych, tym razem kobieta zostanie skazana na karę aresztu.

Nieoficjalnie dodają, że być może 30 dni spędzone w zakładzie karnym poskutkuje i wybije kobiecie z głowy nękanie służb.

- Poza tym w areszcie nie będzie miała dostępu do telefonu - dodają żartobliwie. Ale zaraz potem podkreślają, że sprawa nie jest zabawna.

- Ta pani jest nam dobrze znana. W tej chwili w komendzie toczą się trzy kolejne postępowania przeciwko niej - wszystkie za blokowanie linii alarmowych i za fałszywe zgłoszenia. Niestety, dotychczasowe kary: mandaty i tzw. godzinki, czyli praca na cele społeczne, nie przyniosły żadnego skutku - mówi Marcin Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.

Dzwoni z nudów i złośliwości, bo nie lubi policji

Justyna F. jest też dobrze znana w Dzierżoniowie.

- To prosta kobieta, pracuje w jednym z zakładów produkcyjnych w podwrocławskich Kobierzycach, ale na pewno nie jest chora psychicznie. Dlatego nikt nie rozumie o co jej chodzi z tym dzwonieniem na służby - mówi nam jeden ze znajomych kobiety. Pytany, dlaczego 31-latka to robi, odpowiada: - Moim zdaniem z nudów i czystej złośliwości. Ona nie lubi mundurowych. Tak przynajmniej mówi - dodaje.

Nie wszyscy są jednak dla niej tak wyrozumiali. Pod zdjęciami jakie Justyna F. publikuje na swoim koncie na Facebooku nie brakuje obraźliwych komentarzy w stylu „ty nie masz mózgu, a za dzwonienie na pogotowie non stop i blokowanie numerów alarmowych pójdziesz w końcu siedzieć”.

Inni wypominają jej, że mści się na policji i pogotowiu za swoje nieudane życie i związki.

Niestety, nieuzasadnione dzwonienie na numery alarmowe to plaga. Ze statystyk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które prowadzi monitoring funkcjonowania systemu powiadamiania ratunkowego wynika też, że z roku na rok jest gorzej. W 2015 roku zarejestrowano łącznie ponad 21 milionów zgłoszeń, z czego tego 9,4 miliona (45 proc.) stanowiły zgłoszenia fałszywe, złośliwe lub nieuzasadnione. Rok później zarejestrowano łącznie 19,5 miliona zgłoszeń przychodzących, z czego aż (46,5 proc.) stanowiły zgłoszenia nieuzasadnione.

112 w każdej sprawie?

W ubiegłym roku kolejny raz pobiliśmy rekord fałszywych zgłoszeń (47,3 proc.). Były to głupie żarty albo zgłoszenia, które powinny być kierowane do jednostek zupełnie niezwiązanych z ratownictwem i służbami (na przykład do urzędów, miejskich przewoźników czy zakładu energetyki lub gazownictwa).

Blisko połowę fałszywych zgłoszeń stanowią głuche telefony. Połączenia takie są zrywane jeszcze przed odebraniem telefonu przez operatora lub ktoś przypadkowo dzwoni, bo jak potem tłumaczy telefon włączył mu się w kieszeni. Często dzwonią też dzieci, które dostały telefon bez karty SIM (z takiego aparatu można zadzwonić tylko na numer alarmowy). Wybierają, nawet przypadkowo numer alarmowy i cieszą się, że ktoś się do nich odzywa. Zdarzają się też niepoważne zgłoszenia. Głośna była sprawa z Pomorza, gdzie na 112 zadzwoniła zatroskana kobieta, bo na plaży zobaczyła fokę, która „ma smutny wyraz twarzy i na pewno coś się jej stało”.

Surowsze kary

Miliony takich niepotrzebnych połączeń w ciągu roku były powodem zaostrzenia kar za blokowanie numerów 112 oraz 997, 998 i 999. Teraz grozi za to areszt, ograniczenie wolności lub 1,5 tys. zł grzywny.

Co ważne kara ta dotyczy przypadków polegających na blokowaniu numerów alarmowych przez samo wykonywanie połączeń i rozłączanie się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Młoda kobieta nęka służby. 500 razy dziennie dzwoni na 112 - Gazeta Wrocławska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski