Franek i Maciejka lub Nadzieja dołączą do ptaków, które już wcześniej otrzymywały swoje imiona. W poprzednich latach były to: Przydzio, Dodzio i Adzia (2006 r.), Kajtek i Kaśka (2007 r.), Antek, Dolina, Tosia i Wojtek (2008 r.), Zosia, Barycz i Czwartek (2009 r.), Bartek, Niespodzianka, Dziedziczka, Magnat i Maja (2011 r.) oraz Busiołek, Dzióbek i Pola (2012 r.). Wspomnianą Tosię kilka dni temu odnaleziono w stadzie 35 bocianów, które żerowały na łące w gminie Sieroszewice.
Na czwartek planowano jednocześnie w gnieździe akcję obrączkowania.
- Jeśli uda nam się akcja z podnośnikiem koszowym założymy obrączki ornitologiczne, które pozwolą rozpoznać ptaki po wylocie z gniazda, także zagranicą dzięki międzynarodowej współpracy krajowych central obrączkowania ptaków – mówi Paweł Dolata, szef Południowowielkopolskiej Grupy OTOP.
Teraz młode boćki są całe i zdrowie, ale wcześniej przez kilka dni internauci martwili się o ptaki, które musiały radzić sobie z silnymi wichurami i ulewami. Pisklęta w tych trudnych chwilach początkowo były zasłaniane przez jednego z rodziców, który stał na krawędzi gniazda, później cała trójka wtulała się w siebie dzięki czemu było im choć trochę cieplej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?