Młodzi artyści dają Poznaniowi żółtą kartkę za politykę kulturalną

List do prezydenta to inicjatywa Korporacji Teatralnej, Stowarzyszenia City Inside Art, Inner Spaces, a także młodych poznańskich twórców i animatorów kultury. Przyczyną jego napisania są wyniki konkursów Wydziału Kultury i Dziedzictwa dla organizacji pozarządowych na dotacje na działalność kulturalną. Autorzy listu twierdzą, że oferta kulturalna miasta jest niezróżnicowana, a w rozdaniu dotacji zabrakło projektów realizowanych przez dwudziesto- i trzydziestolatków.

Twórcy krytykują także festiwalizację życia kulturalnego miasta. Ich zdaniem na realizację dużych festiwali przeznacza się nieproporcjonalnie dużo pieniędzy, przez co w budżecie brakuje środków na mniejsze przedsięwzięcia.

„Choć wiele młodych osób jest uczestnikami tych niewątpliwie prestiżowych dla Poznania festiwali, to jednak w perspektywie całorocznej brakuje wsparcia dla działań adresowanych do młodych mieszkańców miasta. W tak ważnym ośrodku akademickim, jakim jest Poznań, młode pokolenia powinny cieszyć się szczególnym zainteresowaniem władz, ponieważ stanowią naturalną siłę napędową dla kreatywnego rozwoju Poznania nie tylko w obszarze kultury, lecz także polityki miejskiej, edukacji czy gospodarki” – piszą w liście.

Ich zdaniem polityka kulturalna miasta staje się przyczyną emigracji poznańskich twórców – przede wszystkim do Warszawy i Berlina, ponieważ te miasta proponują szerszą ofertę kulturalną, a tym samym większe możliwości działania. Autorzy listu piszą, że obumieranie inicjatyw z powodu braku wsparcia władz, wywołuje w nich uczucie frustracji i rezygnacji. Na koniec listu proponują miastu dyskusję nad rolą, jaką władze Poznania widzą po stronie pokoleń młodych twórców w kształtowaniu oferty kulturalnej miasta, a także nad rozwiązaniami zmierzającymi do poprawy ich sytuacji.

List, który trafił dzisiaj do prezydenta Poznania, podpisało 126 osób, między innymi Andrzej Pakuła – lider Korporacji Teatralnej, reżyser teatralny i stypendysta miasta Poznania, animator i działacz miejski Franciszek Sterczewski, Natalia Dolata-Golczak – współzałożycielka kluboksięgarni Głośna, Mikołaj Szymkowiak – VJ, aktor Adam Machalica i Iwona Skwarek z zespołu Rebeka.
- Nie chodzi nam o to, by w kryteriach konkursowych wprowadzić kryterium za młodość – zastrzega Andrzej Pakuła. - Nie zgłaszamy uwag do kryteriów. Problemem jest to, że w wyniku strategii, jaką przyjmują komisje konkursowe, wygrywają największe podmioty. Mediations Biennale i Transatlantyk dostając milionowe dotacje pochłonęły aż 84,5% środków w najważniejszym priorytecie – tłumaczy.

- Te dwie marki - Malta i Transatlantyk - tak dominują, że może się wydawać, że przez cały rok niewiele się dzieje i czekamy tylko co roku na Maltę – dodaje Irmina Kalotka. – Naszym zdaniem duże projekty i tak mają szanse pozyskać środki z innych źródeł. Według nas te pieniądze można byłoby podzielić bardziej sprawiedliwie na mniejsze i równie interesujące projekty, które zwiększyłyby dynamikę miasta.

Na organizację festiwalu Transatlantyk miasto przeznaczyło w tym roku 2,48 mln zł, a na Mediations Biennale 900 tys. zł z 4,7 mln zł, jakie rozdano w konkursach dotacyjnych jednorocznych. Malta na rok 2014 i 2015 otrzymała łącznie 5,9 mln zł z 12,5 mln zł, jakie przyznano w konkursach na dotacje wieloletnie.

Robert Kaźmierczak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa zapewnia, że list młodych twórców traktuje poważnie i szczegółowo na niego odpowie w najbliższych dniach.

- Przyjmuję uwagi autorów listu, z niektórymi się zgadzam, z innymi nie. Żałuję, że osoby, które są autorami nie brały udział w pracach nad kryteriami konkursowymi, które opracowywano m.in. we współpracy z Komisją Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Kultury i Dziedzictwa. W obradach komisji mogą wziąć udział reprezentanci każdej organizacji pozarządowej prowadzącej działalność kulturalną – mówi dyrektor wydziału kultury.

Dyrektor ma nadzieję, że list stanie się okazją do rozpoczęcia dyskusji o zasadach konkursowych. Podkreśla, że miasto dostrzega zjawisko festiwalizacji i rozumie zagrożenia z nim związane, dlatego jednym z najwyżej cenionych kryteriów konkursowych było organizowanie działań edukacyjnych odbywających się w czasie festiwali. Marcin Kostaszuk, jego zastępca, dodaje także, że młodzi twórcy mogą starać się o dotacje nie tylko w konkursach wydziału kultury, ale także w konkursach małych grantów, a najlepszych młodych twórców miasto nagradza stypendiami.

Pełna treść listu otwartego dostępna jest na stronie zoltakartka.org. Tam też można złożyć pod nim swój podpis.