Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocne uderzenie

Małgorzata Linettej
Donald Tusk ceni swoje słowa. Wypowiada się rzadko, większość najgoręcej dyskutowanych politycznych hitów pomija milczeniem, więc jak już coś powie, to ma to swoją wagę. Wczorajsza jego wypowiedź w sprawie braku poparcia Platformy dla kandydatów samorządowych z prokuratorskimi zarzutami jest tego dobitnym przykładem.

Gdy tylko pojawiły się spekulacje, że Jacek Karnowski, mimo aktu oskarżenia (dosyć zresztą kulawego, jak widać po decyzjach sądów) ma być kandydatem PO na prezydenta Sopotu, rozpętała się burza. Jak to, Platforma, która miała trzymać standardy, teraz idzie na pragmatyzm aż do bólu? Politycy PO wili się jak piskorze, tłumacząc, że przecież domniemanie niewinności, że kandydat jest ofiarą politycznej nagonki, że wola społeczeństwa jest święta...

Aż tu nagle lider, który miał według opinii licznych komentatorów słabnąć i tracić pozycję w partii, uderzył pięścią w stół. A uderzenie było tak silne, że słychać je było i w Sopocie, i w Poznaniu. Myślę nawet, że w Poznaniu huk rozległ się większy. Tym większy, im bardziej niespodziewany. I klocki się rozsypały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski