Jak wyjaśnia Przemysław Terlecki, rzecznik spółki Trigranit Polska, która dworzec kolejowy wybudowała, powodem był nie brak pieniędzy, ale miejsca.
Przepisy przewidują, że schody awaryjne muszą być tradycyjne. Niestety perony na poznańskim dworcu są wąskie. Ponieważ budynek posadowiony został na słupach ograniczyło to dodatkowo możliwość wybudowania schodów awaryjnych. Ulokowano je więc obok schodów ruchomych. Pocieszeniem dla podróżnych jest to, że z dworca można się wydostać windą. Ponadto budowane są kolejne schody, którymi na dworzec będzie można wejść lub przez parking samochodowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?