Monika Pyrek zachęca młodzież do aktywności. W czwartek rusza Monika Pyrek Camp!

Od kilku lat wydarzenia organizowane przez fundacją jednej z najlepszych polskich tyczkarek skupiają setki uczestników. Podobnie ma być także w tym tygodniu. W najbliższy czwartek rozpocznie się piąta edycja Monika Pyrek Camp, skierowanego do uczniów szkół podstawowych z klas 0-4. W tym roku jest planowanych pięć spotkań z najmłodszymi, a premierowe z nich, prowadzone przez wykwalifikowanych trenerów, odbędzie się w Dusznikach koło Szamotuł. Impreza poprzedzi międzynarodowy mityng „Lisek w domu”, a Piotr Lisek, główny inicjator zawodów, wraz z częścią tyczkarzy spotka się z dziećmi na tych wyjątkowych warsztatach.

– Cały nasz camp jest oparty o trening tyczkarski, który wbrew pozorom, jest bardzo wszechstronny. Mnóstwo jest w nim nie tylko innych lekkoatletycznych konkurencji, ale także elementów gimnastycznych czy zwinnościowych. Poprzez frajdę i zabawę chcemy upowszechniać sport wśród najmłodszych – mówi Monika Pyrek, główna pomysłodawczyni akcji. Kolejne odsłony Monika Pyrek Camp współfinansuje Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Na dzieci przygotowano masę atrakcji. Trening podczas Monika Pyrek Camp zostanie podzielony na dziesięć stacji. Będą m.in. skoki do basenu z kulkami czy specjalny dmuchaniec w kształcie zeskoku dla tyczkarzy. Aby dzieci mogły się poczuć jak prawdziwi zawodnicy, pojawią się typowe elementy treningu tyczkarskiego jak skakanie z kamyka na kamyk czy sprinty i biegi przez płotki. Uczestników czeka też system ścieżek gimnastycznych, wspomagających naukę przewrotów, oraz akrobatycznych z użyciem lin i słupków. Całość zajęć Monika Pyrek Camp uzupełniają konkurencje rzutowe, a także ścianka wspinaczkowa, wzmacniająca uchwyt, czy refleksomierz.

– Często spotykamy się z odpowiedzią ze szkół, że nasze spotkania pozwalają najbardziej nieśmiałym dzieciakom na przełamanie barier. Stojąc po raz pierwszy na rozbiegu, dzieci mogą czuć przerażenie połączone z ekscytacją, tymczasem po wylądowaniu wybuchają niesłychaną, czystą radością. W taki sposób powinniśmy i zamierzamy dalej pokazywać im sport. Jeżeli w najmłodszych klasach zasiejemy ziarnko bycia aktywnym, to może zostać ono na całe życie. Warto wykorzystać naturalną chęć dzieci do uprawiania sportu – uważa Monika Pyrek.

To nie jedyny projekt firmowany imieniem i nazwiskiem polskiej tyczkarki, który rusza w drugiej połowie tego miesiąca. W przyszły czwartek, 26 maja, startuje druga edycja Monika Pyrek Tour, cyklu pięciu profesjonalnych zawodów skoku o tyczce w kilku kategoriach wiekowych. Pierwsza tegoroczna impreza zostanie rozegrana w Poznaniu, tuż przed mityngiem Poznań Athletics. Kolejne odbędą się w Bydgoszczy (3 czerwca) i Szczecinie (24 sierpnia), poprzedzając odpowiednio 4. Memoriał Ireny Szewińskiej i 5. Memoriał Wiesława Maniaka. Następnie młodzi tyczkarze spotkają się w Trójmieście i Warszawie.

– Zarówno w stolicy na zakończenie tegorocznego cyklu, jak i wcześniej na poszczególnych imprezach nagrody funduje marka Adidas, który obok Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz firmy Rentis jest głównym partnerem naszego cyklu – mówi Monika Pyrek.

W fundacji prowadzonej przez czterokrotną olimpijkę i trzykrotną medalistkę mistrzostw świata ze stadionu, nie ustają prace nad innymi inicjatywami. Sukcesywnie, co tydzień jest powiększana liczba materiałów edukacyjnych na e-platformie Kinder Joy of moving Alternatywne lekcje WF. Już jesienią ruszy bowiem kolejna edycja tej niezwykłej i bardzo popularnej wśród uczniów akcji. W planach jest ponowne otwarcie funduszu stypendialnego, którego celem jest wspieranie rozwoju karier sportowych młodych i wyjątkowo uzdolnionych ludzi. Fundacja, po zakończeniu wieloletniej współpracy z Netto Polska, szuka partnerów do dalszego prowadzenia akcji. W tym roku stypendia zostaną wypłacone dziesiątce sportowców ze środków własnych, na które składają się m.in. darowizny otrzymane przy okazji rocznych rozliczeń podatkowych.

– Z naszego wsparcia korzystało lub nadal korzysta wielu znakomitych sportowców, m.in. Adrianna Sułek, tegoroczna halowa wicemistrzyni świata z Belgradu w wieloboju, czy Aleksandra Mirosław, aktualna rekordzistka globu we wspinaczce na czas. Wspieraliśmy wcześniej też Piotrka Liska czy Sofię Ennaoui. Widząc rozwój zawodników, bardzo liczymy, że uda się nam kontynuować to dzieło – wyraża nadzieję Pyrek.