W lipcu dzięki monitoringowi miejskiemu strażnicy miejscy i policjanci interweniowali aż 600 razy. Większość interwencji, bo aż 260, dotyczyła spożywania alkoholu i innych środków odurzających.
A co jeszcze udało się "wyłapać" operatorom monitoringu miejskiego?
Sprawdź również: Nietypowe interwencje policjantów i strażaków. Uwierzylibyście? [GALERIA]
Dzięki kamerom udało się złapać mężczyznę, który włamał się do sklepu przy Głogowskiej. Jak mężczyzna dostał się do środka? Wypchnął witrynę sklepową...
Policjanci zatrzymali też mężczyzn, którzy zdewastowali tramwaj nocny. Mężczyźni skakali w pojeździe, a jeden z nich zbił znajdującą się w środku lampę.
Miłośnicy picia na świeżym powietrzu nie są wybredni - często robią to także na placach zabaw. Strażnicy miejscy zawsze interweniują w takich sytuacjach. Przeważnie kończą się one mandatami.
Monitoring miejski może być też przydatny przy ustalania przebiegu wypadku:
Źródło: Monitoring miejski
Ale dzięki obrazowi z monitoringu miejskiego udało się też w porę dowieźć młodego człowieka do szpitala. Bo właśnie na jednym z ekranów monitoringu strażnicy zauważyli grupę młodych ludzi palących dopalacze. Dotarli na miejsce, gdy jeden z nich zasłabł po zażyciu nieznanej substancji.
- Strażnicy obserwują obraz z 335 kamer monitoringu miejskiego, a to oznacza, że nie są w stanie zobaczyć wszystkiego co dzieje się w mieście - wyjaśnia Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej.
Kamery rejestrują jednak obraz, który jest automatycznie archiwizowany. W ten sposób można odtworzyć przebieg zdarzeń, których nie wychwycił operator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?