Morasko: Kontenery na śmieci czy tereny zielone?

Przy ulicy Poligonowej pojawiły się plastikowe kontenery na śmieci. Pojemniki należą do firmy Vikom, zajmującej się odbieraniem odpadów komunalnych, pobudowlanych oraz surowców wtórnych. Przeciwko takiemu sąsiedztwu protestują mieszkańcy Moraska. Jak tłumaczą, kontenery są składowane w miejscu, które powinno funkcjonować jako tereny zielone.

- Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego Morasko Centrum przy ulicy Poligonowej powinna być zieleń - tłumaczy Dariusz Roszak ze Stowarzyszenia Zabytkowy Folwark Morasko. - Niestety, właściciel tych działek zrobił tam magazyn dla kontenerów na śmieci. Wybudowano też oświetlenie, drogi wewnętrzne i betonowy płot - wylicza.

Tymczasem przewodniczący Zarządu Osiedla Morasko - Radojewo zwraca uwagę, że problemem jest nie tylko degradacja środowiska i nie przestrzeganie planu.

- Wszystko wskazuje na to, że firma Vikom nie ma odpowiedniej bazy, aby starać się o odbiór śmieci mieszkańców - mówi Paweł Matuszak. - W dodatku chce się rozbudowywać.

Chodzi o plan budowy sortowni śmieci, przeciwko czemu również protestowali mieszkańcy. W sierpniu uchwalono jednak plan miejscowy, który zakazuje podobnej działalności na tym terenie.

Pismo w sprawie kontenerów na śmieci trafiło do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, prezydenta i wiceprezydentów Poznania oraz miejskich radnych. PINB zaplanował już kontrolę.

- Musimy zweryfikować z jaką zabudową mamy do czynienia oraz czy rzeczywiście kontenery znajdują się w tej części, która powinna pozostać terenem zielonym - wyjaśnia Jerzy Plejer z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Rafał Kubera, właściciel firmy Vikom tłumaczy natomiast, że kontenery na działce to jedynie stan przejściowy.

- Musiałem zakupić dodatkowe pojemniki na surowce wtórne. Są one jednak systematycznie rozwożone do firm, z którymi mamy podpisaną umowę - zapewnia R. Kubera.