Mord i wybuch na Dębcu: Syn zamordowanej Beaty J. trafi pod opiekę jej siostry

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Gdak
Łukasz Cieśla

Mord i wybuch na Dębcu: Syn zamordowanej Beaty J. trafi pod opiekę jej siostry

Łukasz Cieśla

Syn Beaty J., ofiary mordu na Dębcu, trafi pod opiekę jej siostry. Tak postanowił poznański sąd. Tym samym rodziną zastępczą chłopca nie zostanie jego babcia, będąca jednocześnie matką domniemanego sprawcy zbrodni na Dębcu. W marcu Tomasz J. najpierw miał zamordować żonę Beatę, a potem doprowadzić do tragicznego wybuchu gazu w kamienicy. Przeżył eksplozję, przebywa w areszcie.

W piątek poznański sąd wydawał postanowienie zabezpieczające w sprawie nastoletniego Kacpra. Chodziło o ustalenie kto, do czasu prawomocnego zakończenia sprawy o opiekę nad nim, zostanie jego rodziną zastępczą. O opiekę nad Kacprem wystąpiła siostra zamordowanej Beaty. Z drugiej strony sporu są babcia i dziadek chłopca ze strony jego ojca, czyli rodzice domniemanego sprawcy Tomasza J.

CZYTAJ TAKŻE: Rodzina spiera się o opiekę nad synem zamordowanej Beaty

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w piątek sąd przyznał opiekę cioci chłopca. Oficjalnie nikt jednak nie chce powiedzieć, jakie było piątkowe orzeczenie sądu.

Wskutek eksplozji na Dębcu zginęły 4 osoby
Łukasz Gdak Wskutek eksplozji na Dębcu zginęły 4 osoby

Najpierw, wbrew wcześniejszym sugestiom, że ogłoszenie postanowienia będzie jawne dla dziennikarzy, sąd wyprosił z sali wszystkich przedstawicieli mediów. Po kilkunastu minutach z sali wyszli dziadkowie chłopca. Mieli łzy w oczach, milczeli. Po chwili salę opuściła siostra zamordowanej Beaty wraz ze swoim pełnomocnikiem. Również nie chcieli komentować sprawy.

SPRAWDŹ TAKŻE: Kto zostanie opiekunem syna zamordowanej i podejrzanego Tomasza J.?

O komentarz zwróciliśmy się do sędzi Barbary Dolaty, wiceprezesa Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto, w którym toczy się sprawa rodzinna.

- Postępowanie toczy się z wyłączeniem jawności, niewiele więc mogę powiedzieć. Sąd postanowił dzisiaj ograniczyć władzę rodzicielską ojcu chłopca, który przebywa w areszcie. Ale komu przyznał opiekę nad chłopcem, tego nie mogę powiedzieć - przekonywała sędzia Barbara Dolata.

Nieoficjalnie wiemy jednak, że Kacper trafi pod opiekę swojej cioci, która mieszka poza Poznaniem. Oznacza to, że zmieni środowisko. Nie wiadomo, w jaki sposób zostały uregulowane jego kontakty z dziadkami - rodzicami jego ojca.

Wskutek eksplozji na Dębcu zginęły 4 osoby
Łukasz Gdak

Chłopiec wciąż przebywa w szpitalu. 1 stycznia jego ojciec Tomasz J. spowodował poważny wypadek drogowy. Nastolatek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.

Jego matka podejrzewała potem, że jej mąż, czyli ojciec Kacpra, mógł celowo skrzywdzić chłopca. Tomasz J. ponoć odgrażał się Beacie, że zabierze jej to, co ma najcenniejszego. Małżonkowie od kilku miesięcy byli w konflikcie. Beata chciała rozwodu.

Tomasz J. odpowie za zabicie żony, znieważenie zwłok i wysadzenie kamienicy w Poznaniu:

Źródło: TVN24

Na początku marca, dwa miesiące po wypadku z udziałem ich syna, Tomasz J. miał zamordować Beatę, brutalnie okaleczyć jej ciało. Potem miał doprowadzić do wybuchu w kamienicy. Wskutek eksplozji zginęły 4 osoby. Tomasz J. przeżył wybuch, trafił do aresztu. Nie przyznaje się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE:

Łukasz Cieśla

Zajmuję się głównie sprawami kryminalnymi, śledztwami, prokuraturą i procesami sądowymi. Chętnie podejmuję również inne, ciekawe i kontrowersyjne tematy. Czasami piszę o polityce. Jestem współautorem reportaży telewizyjnych w "Superwizjerze TVN".

Wychodzę z założenia, że najciekawsi są ludzie i fakty.

W "Głosie Wielkopolskim" swoje pierwsze teksty opublikowałem jeszcze jako student, latem 2003 roku. Prywatnie jestem pasjonatem sportu pod różnymi postaciami, podróży i Gruzji, do której jeżdżę od kilkunastu lat.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.