Mord w Żernikach zablokował awans na Prokuratora Okręgowego

Jacek Duszyński kieruje Prokuraturą Rejonową Poznań Nowe Miasto. Gdy pojawiła się informacja, że miałby zostać nowym Prokuratorem Okręgowym, śledczy byli zadowoleni. Jak mówili, Jacek Duszyński jest doświadczonym śledczym i uczciwym człowiekiem. Fakt, że awansowałby na Prokuratora Okręgowego oznaczałby także, że kierowałby nią człowiek związany z Poznaniem.

Jak ustaliliśmy, nominacja dla prokuratora Duszyńskiego była na ostatniej prostej. Po rozmowach w Warszawie, czekał jedynie na podpis ministra Zbigniewa Ziobro. Ale w ostatniej chwili okazało się, że nie awansuje.

– Były rozmowy, ale sprawa mojego awansu jest już nieaktualna – powiedział nam prokurator Jacek Duszyński.

Od dwóch osób usłyszeliśmy, że zablokowanie jego awansu jest bezpośrednio związane ze sprawą mordu w Żernikach i ubiegłotygodniowym artykułem w „Głosie Wielkopolskim”.

W zeszły poniedziałek napisaliśmy, że rzecznik dyscyplinarny prokuratury ma wyjaśnić postawę jednego z podwładnych Jacka Duszyńskiego. Chodzi o sprawę związaną z mordem w Żernikach. Przypomnijmy, że w marcu została tam zamordowana Monika G. Padła ofiarą brutalnego ataku byłego partnera. Tuż po zabójstwie okazało się, że dziewczyna, zanim została zabita, prosiła o pomoc i składała doniesienia do dwóch poznańskich komisariatów i dwóch prokuratur: Wilda i Nowe Miasto.
Policja jeszcze w marcu ogłosiła, że trzech funkcjonariuszy zostało zdymisjonowanych za niewłaściwe działania. Wobec sześciu wszczęto postępowanie dyscyplinarne.

Z kolei poznańska prokuratura niedawno oświadczyła, że wobec dwóch prokuratorów, w tym jednego podwładnego Jacka Duszyńskiego, zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające. Ma odpowiedzieć na pytanie czy dwaj śledczy właściwie zajęli się zawiadomieniami późniejszej ofiary mordu.

– Prawdopodobnie, po waszym artykule, ktoś „życzliwy” zawiadomił Prokuraturę Krajową w Warszawie. Ona nagle zainteresowała się sprawą Żernik i zaczęła ją analizować. I choć nikt stamtąd nie zgłosił zastrzeżeń bezpośrednio do Jacka Duszyńskiego, to uznano, że w sytuacji, gdy sprawa jest wyjaśniana, on nie może awansować – mówi jeden z naszych rozmówców.

W piątek nie udało nam się uzyskać komentarza Prokuratury Krajowej.

Jak usłyszeliśmy, przesądzone wydaje się, że do końca lipca i tak dojdzie do zmiany obecnego kierownictwa Prokuratury Okręgowej. Wśród następców wieloletniego szefa Krzysztofa Grześkowiaka i jego zastępców wymieniani są m.in. poznańscy prokuratorzy Łukasz Biela i i Mateusz Pakulski.