Zmasakrowane ciało 36-letniej Polki znaleziono w ubiegły wtorek w paryskim hotelu Bristol. Domniemanym sprawcą jest 39-letni Ian Griffin, przyjaciel kobiety.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna przebywa w Wielkiej Brytanii. W sobotę policja odnalazła porsche 911, którym poruszał się 39-latek. Tuż po samym zajściu mężczyzna miał zadzwonić do swojej przyjaciółki. Jej relację przytoczył "The Times". P
odczas rozmowy Griffin miał się tłumaczyć, że został zaatakowany przez Polkę paralizatorem, który był ukryty w szmince. Anglik potwierdził, że doszło do bójki. Według jego przyjaciółki, Tracy Baker, mężczyzna miał powiedzieć, że ma siniaki i zadrapania na całym ciele. Kobieta opowiedziała o wszystkim policji. Z jej relacji wynika, że Polka miała być bardzo zaborcza, zazdrosna i agresywna.
Brytyjscy dziennikarze uważają jednak, że zeznania kobiety mogą być niewiarygodne. Griffin miał ją bowiem porzucić właśnie dla Kingi Legg. Inni znajomi Anglika utrzymują, że choruje on na depresję i zażywa silne leki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?